Dzisiaj jest: 27 Kwiecień 2024        Imieniny: Felicja, Teofil, Zyta
Moje Kresy – Rozalia   Machowska cz.1

Moje Kresy – Rozalia Machowska cz.1

/ foto: Rozalia Machowska Swojego męża Emila poznałam już tutaj w Gierszowicach, powiat Brzeg. Przyjechał jak wielu mieszkańców naszej wsi z Budek Nieznanowskich na Kresach. W maju 1945 roku transportem…

Readmore..

III Ogólnopolski Festiwal Piosenki Lwowskiej I „Bałaku Lwowskiego” ze szmoncesem w tle

III Ogólnopolski Festiwal Piosenki Lwowskiej I „Bałaku Lwowskiego” ze szmoncesem w tle

/ Zespół „Chawira” Z archiwum: W dniu 1 marca 2009 roku miałem zaszczyt po raz następny, ale pierwszy w tym roku, potwierdzić, iż Leopolis semper fidelis, a że we Lwowie…

Readmore..

ZMARTWYCHWSTANIE  JEZUSA CHRYSTUSA  WEDŁUG OBJAWIEŃ  BŁOGOSŁAWIONEJ  KATARZYNY EMMERICH.

ZMARTWYCHWSTANIE JEZUSA CHRYSTUSA WEDŁUG OBJAWIEŃ BŁOGOSŁAWIONEJ KATARZYNY EMMERICH.

Anna Katarzyna urodziła się 8 września 1774 r. w ubogiej rodzinie w wiosce Flamske, w diecezji Münster w Westfalii, w północno- wschodnich Niemczech. W wieku dwunastu lat zaczęła pracować jako…

Readmore..

Komunikat z Walnego Zebrania Członków Społecznego  Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska”  w Domostawie  w dniu 12 marca 2024 r.

Komunikat z Walnego Zebrania Członków Społecznego Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie w dniu 12 marca 2024 r.

Komunikat z Walnego Zebrania Członków Społecznego Komitetu Budowy Pomnika „Rzeź Wołyńska” w Domostawie w dniu 12 marca 2024 r. W Walnym Zebraniu Członków wzięło udział 14 z 18 członków. Podczas…

Readmore..

Sytuacja Polaków na Litwie tematem  Parlamentarnego Zespołu ds Kresów RP

Sytuacja Polaków na Litwie tematem Parlamentarnego Zespołu ds Kresów RP

20 marca odbyło się kolejne posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Kresów.Jako pierwszy „głos z Litwy” zabrał Waldemar Tomaszewski (foto: pierwszy z lewej) przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich…

Readmore..

Mówimy o nich wyklęci chociaż nigdy nie   wyklął ich naród.

Mówimy o nich wyklęci chociaż nigdy nie wyklął ich naród.

/ Żołnierze niepodległościowej partyzantki antykomunistycznej. Od lewej: Henryk Wybranowski „Tarzan”, Edward Taraszkiewicz „Żelazny”, Mieczysław Małecki „Sokół” i Stanisław Pakuła „Krzewina” (czerwiec 1947) Autorstwa Unknown. Photograph from the archives of Solidarność…

Readmore..

Niemiecki wyciek wojskowy ujawnia, że ​​brytyjscy żołnierze są na Ukrainie pomagając  rakietom Fire Storm Shadow

Niemiecki wyciek wojskowy ujawnia, że ​​brytyjscy żołnierze są na Ukrainie pomagając rakietom Fire Storm Shadow

Jak wynika z nagrania rozmowy pomiędzy niemieckimi oficerami, które wyciekło, opublikowanego przez rosyjskie media, brytyjscy żołnierze „na miejscu” znajdują się na Ukrainie , pomagając siłom ukraińskim wystrzelić rakiety Storm Shadow.…

Readmore..

Mienie zabużańskie.  Prawne podstawy realizacji roszczeń

Mienie zabużańskie. Prawne podstawy realizacji roszczeń

Niniejsza książka powstała w oparciu o rozprawę doktorską Krystyny Michniewicz-Wanik. Praca ta, to rezultat wieloletnich badań nad zagadnieniem rekompensat dla Zabużan, którzy utracili mienie nieruchome za obecną wschodnią granicą Polski,…

Readmore..

STANISŁAW OSTROWSKI OSTATNI PREZYDENT POLSKIEGO LWOWA DNIE POHAŃBIENIA - WSPOMNIENIA Z LAT 1939-1941

STANISŁAW OSTROWSKI OSTATNI PREZYDENT POLSKIEGO LWOWA DNIE POHAŃBIENIA - WSPOMNIENIA Z LAT 1939-1941

BITWA O LWÓW Dla zrozumienia stosunków panujących w mieście liczącym przed II Wojną Światową 400 tys. mieszkańców, należałoby naświetlić sytuację polityczną i gospodarczą miasta, które było poniekąd stolicą dużej połaci…

Readmore..

Gmina Białokrynica  -Wiadomości Turystyczne Nr. 1.

Gmina Białokrynica -Wiadomości Turystyczne Nr. 1.

Opracował Andrzej Łukawski. Pisownia oryginalna Przyjeżdżamy do Białokrynicy, jednej z nąjlepiej zagospodarowanych gmin, o późnej godzinie, w urzędzie jednak wre robota, jak w zwykłych godzinach urzędowych. Natrafiliśmy na gorący moment…

Readmore..

Tradycje i zwyczaje wielkanocne na Kresach

Tradycje i zwyczaje wielkanocne na Kresach

Wielkanoc to najważniejsze i jedno z najbardziej rodzinnych świąt w polskiej kulturze. Jakie tradycje wielkanocne zachowały się na Kresach?Na Kresach na tydzień przed Palmową Niedzielą gospodynie nie piekły chleba, dopiero…

Readmore..

Rosyjskie żądania względem Kanady. „Pierwszy krok”

Rosyjskie żądania względem Kanady. „Pierwszy krok”

/ Były żołnierz dywizji SS-Galizien Jarosław Hunka oklaskiwany w parlamencie Kanady podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego. Foto: YouTube / Global News Ciekawe wiadomości nadeszły z Kanady 9 marca 2024. W serwisie…

Readmore..

Moje Kresy. Józef Julian Jamróz cz.2

/ Ks.Jan Pająk, proboszcz parafii św.Antoniego w Międzyrzeczu Koreckim 1939r.

Polacy z Wołynia, chociaż wygnani i upokorzeni, obrabowani z dorobku kilku pokoleń w dalszym ciągu tęsknią do swoich ziem, domów, świątyń, wsi, miast i miasteczek. Może młode pokolenie kiedyś zrozumie dlaczego ich ojcowie, babcie i dziadkowie tak bardzo tęsknią do Ziemi Wołyńskiej, choć ślepy los porozrzucał dawnych mieszkańców mojego Międzyrzecza Koreckiego po całej Polsce i świecie; do Francji, Anglii, USA, Kanady, RPA, nawet do Rosji. Największą ozdobą przedwojennego Międzyrzeca Koreckiego był kościół parafialny oo. Pijarów z lat 1702 – 1925, fundacji podkomorzego koronnego księcia Dominika Jerzego Lubomirskiego z Równego. Przepiękny budowla z dwoma wieżami, trzy nawowy kościół projektu architekta Wojciecha Lenartowicza, freski w nim wykonał mało znany malarz Wędzychowski z Korca. Zanim w 1702 roku zaczęły piąć się mury kościoła św. Antoniego Padewskiego, wcześniej, bo już w XVI wieku zbudowano drewniany kościół staraniem Konstantego Ostrogskiego, wojewody kijowskiego, który nie przetrwał nawet roku, spłonął w 1694 roku. Potem próbowano postawić tam nowy kościół, ale i on nie przetrwał zbyt długo. Dopiero fundacja księcia Lubomirskiego w 1702 roku pozwoliła osiedlić się tu Pijarom. Zakon pijarów – potoczna nazwa Zakonu Kleryków Regularnych Ubogich Matki Bożej Szkól Pobożnych, czyli Zakonu Szkół Pobożnych. Jak już sama nazwa mówi prowadzili głównie działalność oświatową wśród dzieci i młodzieży (szkoły powszechne, gimnazja). Nazwa pijarzy pochodzi od łacińskiego słowa „pius”, co oznacza „pobożny” i dalej w powiązaniu ze szkołą „Scholae Piae”, oznacza „Szkoły Pobożne”.

Zakon został ustanowiony przez papieża Grzegorza XV 18 listopada 1621 roku. Osiedleni w Międzyrzeczu pijarzy rozpoczęli budowę dużego murowanego kościoła. W niewielkiej odległości obok kościoła stanęła szkoła pijarska, sława której sięgała potem całej Rzeczypospolitej. Efektem końcowym budowy nowego kościoła była w 1725 roku jego konsekracja na którą przybył biskup łucko – brzeski Stefan Bogusław Rupniewski.  Dach kościoła w 1809 roku spłonął w wyniku wielkiego pożaru. Dalszą renowacją kościoła zajął się od 1857 roku hrabia Jan Stecki – chorąży koronny. Szkoła Pijarów była budynkiem dwukondygnacyjnym. Po II rozbiorze Polski szkołę włączono do rosyjskiego systemu oświaty, był to przecież zabór rosyjski. W 1803 roku, w związku z przyznaniem autonomii szkolnictwu polskiemu na Litwie i Rusi, Tadeusz Czacki – polski działacz oświatowy, pedagog, historyk zostaje mianowany wizytatorem szkól guberni Wołyńskiej, podolskiej i kijowskiej. W 1814 roku dzięki staraniom Tadeusza Czackiego szkoła w Międzyrzeczu uzyskała status Gimnazjum. Swoje zasługi w utworzeniu gimnazjum międzyrzeckiego ma urodzony na Wołyniu w Dederkałach Wielkich w rodzinie szlacheckiej ksiądz Hugo Kołłątaj. Będąc członkiem Komisji Edukacji Narodowej był autorem koncepcji rozbudowy szkół na terenie kraju. To on wspólnie z Tadeuszem Czackim założył Gimnazjum Wołyńskie, którego nazwę później przemianowano na Liceum Krzemienieckie.
W 1832 roku po Powstaniu Listopadowym, Gimnazjum zostaje bezpowrotnie zamknięte przez rząd carski jak i reszta polskich szkół na Wołyniu. Po kasacie klasztoru oo. Pijarów w 1853 roku kościół św. Antoniego Padewskiego został zamieniony na parafialny. W kościele było 12 ołtarzy, główny przedstawiał rzeźbę ukrzyżowanego Chrystusa naturalnej wielkości. Przy pilastrach apostołowie, święty Piotr i Paweł. Po lewej stronie za balaskami przepięknie rzeźbiona i pozłacana ambona. Na organach z piszczałkami napędzanymi w dwojaki sposób za pomocą miecha i nożnie z kręcącymi się na górze aniołkami grał wówczas organista Antoni Lewandowski. W latach 1930 – 1943 proboszczem parafii był ksiądz dziekan Jan Pająk. W katakumbach pod kościołem trumny przeorów i dobrodziejów kościoła rodu Steckich.

/ Synagoga żydowska z XVIII w.fundacji Steckich, Międzyrzec Korecki 1939r

Staraniem księdza proboszcza Jana Pająka oraz hr. Adama Steckiego i Wandy Jasińskiej z Tudorowa pod koniec lat dwudziestych ubiegłego wieku, kościół został odrestaurowany. W całym okresie międzywojennym ród Steckich łożył na utrzymanie kościoła. Po wojnie i naszym wyjeździe na Ziemie Piastowskie kościół w stanie nienaruszonym parę lat jeszcze przetrwał, bowiem Sowieci urządzili w nim bardzo popularne w owych czasach muzeum ateizmu, a potem niestety w kościele był magazyn nawozów sztucznych miejscowego kołchozu, który był w dawnym majątku Steckich. Oglądając w 1994 roku wnętrze kościoła na własne oczy widziałem worki po cemencie i nawozach sztucznych. Co ciekawe nawozy były z Polski. Kiedy wcześniej powstało nowe państwo ukraińskie, w 1991 roku dotarli do kościoła katoliccy księża, mający swe parafie na terenie Ukrainy i udało się im wywieźć ze świątyni pozostałe, wcześniej nie zniszczone ołtarze. Dokonali tego ksiądz Władysław Czajka proboszcz parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Równem i ksiądz Witold Józef Kowalow (góral z Zakopanego) proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrogu. Zdołano jedynie ocalić 6 z 12 ołtarzy ( 2 obecnie znajdują się w kościele w Ostrogu i po jednym w kościołach w Sławucie, Klewaniu, Zdołbunowie i Kuniowie ). Ksiądz dziekan Jan Pająk urodzony w 1884 roku, święcenia kapłańskie przyjął w 1910 roku, zmarł w 1953 roku. Wyjeżdżając z parafii w Międzyrzeczu Koreckim zdołał zabrać kilka ornatów i kielich. Sowieci nie pozwolili mu zabrać innego mienia kościelnego naszej parafii i sąsiednich, które w naszym kościele deponowały naczynia i szaty liturgiczne, chyba przepadły bez wieści. Co stało się z przepiękną monstrancją? Jaki los ją spotkał ?

/ Widok zniszczonego kościóła św.Antoniego w Międzyrzeczu w 1994r.

Niewielkie skrawki murów dawnej budowli – gimnazjum pijarskiego, zachowały się do dnia dzisiejszego, jednakże są w stanie kompletnej ruiny.
W 1939 roku historyczna rzymskokatolicka parafia św. Antoniego Padewskiego leżąca się w diecezji łuckiej, w dekanacie koreckim liczyła 2121 parafian i należały do niej następujące miejscowości leżące w gminie Międzyrzec Korecki: Miedzyrzec Korecki, Andrusijów, Błudów, Bokszyn, Braniów, Charaług, Charucza Mała i Wielka, Daniczów, Długa Niwa, Dyweń, Horodyszcze, Janówka, Kołodziejówka, Kołowerta, Krasnosiele, Legionowo, Nowiny, Podliski, Puzyrewo, Samostrzały, Stołpin, Suchy Róg, Szczekiczyn, Tartak, Tołkacze, Wacławka, Worobiówka, Woronucha, Zastawie, Żelazne Pole, Żeleźnica. W gminie Hoszcza: Hoszcza, Czudnica, Niwka, Sapożyn, Siniów, Tarentijów, Tudorów i Witków. Nasze miasteczko początkowo należało do książąt Koreckich, później Leszczyńskich, Lubomirskich i Jabłonowskich. Z końcem XVIII wieku kasztelan książę Jabłonowski przegrał w karty Międzyrzec i okoliczne wsie do chorążego wołyńskiego Steckiego. Niedługo się jednak Steccy cieszyli ogromnym majątkiem, gdyż za ich udział w powstaniu listopadowym, car dobra ich skonfiskował. Po dawnym zamku książąt Koreckich pozostały tylko wały. Za moich dziecięcych lat w północnej części miasta, jakby naprzeciw ulicy gen. Józefa Hallera, pośród dużego parku stał pałac Steckich. W roku 1994 był tu jeszcze szpital, dzisiaj w dawnym pałacu jest sierociniec. Obecnie stan pałacu niewątpliwie pozostawia w duszy ciężkie wspomnienia nie dlatego, że po tej wielkości magnackiej pozostało tak mało, ale z zupełnie innej przyczyny. Pałac Steckich był w najbliższym sąsiedztwie naszego domu, wszystko widziałem co się w nim działo, jak ludzie pracowali, bawili się i zwyczajnie żyli. To było w moich czasach jeszcze przed wojną. Natomiast dużo wcześniej chorąży koronny wydawał tu pyszne bale i przyjęcia, zapraszając na nie okoliczną szlachtę. W jego ślady poszedł także jego syn hr. Józef Stecki, mający tu stała orkiestrę i chór. Wybudował nawet teatr w którym występowały zespoły wędrowne i gimnazjaliści z miejscowej szkoły pijarów. W moich czasach majątkiem zarządzał hr. Jan Stecki, mający 2 synów – Adama (zmarł jako kawaler w latach trzydziestych ) oraz syna Józefa. Hrabia Józef Stecki dochował się także 2 synów – Jana i Aleksandra, profesora AGH w Krakowie. Zarządcą majątku Steckich w Międzyrzeczu Koreckim był Bronisław Martynowicz, rządcą Peszyński, leśniczymi – Kazimierz Wasilewski, Andrzej Jaroszewicz (ojciec mojej mamy) i jego syn Walerian Jaroszewicz, Dziuńdziewicki, Kazimierz Marcinkowski (doskonały myśliwy, gajowy i kawalarz), Remiszewski. Lokajami – Stefan Bogacki, Kurełło i Lusia Łoś. Ogrodnikiem Majewski, administratorem baron Kurlandzki. Stangretami – Mieczysław Bagiński i Rynkiewicz, furmanem Stefan Melimont, kowalem Kosowski, boną – Helena Zubowa ze wsi Horodyszcze. W majątku pracował jeszcze magazynier, klucznik, kołodziej, stolarz, kuchmistrz, kucharze i piekarze. W naszym niewielkim przecież miasteczku funkcjonował urząd gminy. Szefem miejscowej administracji był wójt gminy Zalewski, potem Sofroniew i w lach 1930 – 1935, Białorusin Podstrychacz. Wśród urzędników widzimy Felicjana Pawłowskiego, Władysława Ilnickiego, Jana Maciejewskiego, Jana Hulla. Sekretarz gminy Czarkowski, Gładunowski, Maurycy Lipski, Henryk Socik, Głąbiński, Kajetan Łoś, Zofia i Jan Łoś. Oprócz tej znaczącej instytucji funkcjonował: Sąd Pokoju, młyny, garbarnia, ambulatorium, szkoły – polska i żydowska, straż ogniowa, rzeźnia, suszarnie chmielu, 10 kuźni, cegielnia, różne warsztaty rzemieślnicze ( krawcy, szewcy i przeklęty przez naszą rodzinę fotograf Kalistrat, sąsiad zresztą), ukraińska ślusarnia, 2 młyny parowe (jeden z nich Wołodii Laszeckiego), 8 wiatraków, 2 restauracje, 3 karczmy żydowskie, czytelnie, biblioteki, herbaciarnia (obecna nazwa to kawiarnia). Dwie apteki, jedną miał Litwin Władysław Szołkajtis , drugą Żydzi w Sukiennicach. Prowadziły działalność: Związek strzelecki „Strzelec”, ZHP, Akcja Katolicka, Sodalicja Mariańska (katolickie stowarzyszenie świeckie, którego celem było łączenie życia chrześcijańskiego ze studiami), spółdzielnie rolnicze i handlowe, ukraińska spółka „Chliborobka”. W mieście była drewniana cerkiew (druga w pobliskiej wsi Zastawie), dzwon św. Piotra i Pawła z 1848 roku fundacji hr. Steckiego, oraz dwie murowane synagogi oraz tak zwane Sukiennice, czyli ciąg handlowy – sklepy, których właścicielami najczęściej byli mieszkańcy wyznania mojżeszowego. Obok siedziby gminy stał pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego. Inicjatorem jego powstania na krótko przed śmiercią marszałka był ławnik gminy, Żyd Achim Flemenbojn. Popiersie Piłsudskiego na postumencie stanęło przed siedzibą gminy w marcu 1934 roku, a już w październiku 1939 roku pomnik został wysadzony w powietrze przez Sowietów, którzy wcześniej weszli do naszego miasteczka. Pamiętam dobrze ten moment, bo szyby wyleciały z okien naszego domu.     
Cdn

Wspomnień wysłuchał ;   Eugeniusz Szewczuk   
Osoby pragnące dowiedzieć  się czegoś więcej o życiu na Kresach, nabyć moją książkę pt. „Moje Kresy” ze słowem wstępnym prof. St. Niciei, proszone są o kontakt ze mną tel. 607 565 427 lub e-mail Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.