- Leszek Samborski
- Kategoria: Aktualności
- Odsłony: 142
Zmiany w ordynacji wyborczej?
Kilka lat temu pojawił się pomysł aby Polacy mieszkający za granicą mieli własne okręgi wyborcze i wybierali w nich „swoich” posłów. Pomysł niemądry bo niby jak wyglądałyby te okręgi, ilu posłów by miały? Australia oddzielnie, USA podzielone na ile okręgów? WB, Niemcy, Francja itd. A może jeden europejski? A co z Rosją ( wtedy nie było wojny). A Litwa, Białoruś, Kazachstan? No i Ukraina ( też przed wojną). O Azji i Afryce nawet nie chcę myśleć. I ilu tych posłów? A jak by przyjeżdżali na posiedzenia sejmu? Wszyscy pamiętamy minister Anders jak latała do domu do USA żeby zrobić obiad rodzinie. A spotkania z wyborcami? Pytania i problemy można mnożyć. Pewnie pojawią się inne opinie ale dla mnie to kompletna bzdura.
I oto teraz ni z gruszki ni z pietruszki pojawił się pomysł żeby Polaków mieszkających za granicą pozbawić, tak -pozbawić praw wyborczych.