Zamkniecie lokalu w sam raz pasuje do projektu ukraińskiej mobilizacji.
W trójmieście postanowiono W maju 2023 r. w Sopocie otwarto pierwszą i do tej pory jedyną w Trójmieście ukraińską dyskotekę. Zainteresowanie Radist’ Clubem, który zastąpił po kilku latach Gorzko Gorzko,…
Rada Najwyższa Ukrainy większością głosów przyjęła projekt mobilizacji do Sił Zbrojnych
/ W rosyjskiej niewoli wciąż znajdują się ukraińscy żołnierze. Foto: twitter.com/JuntaChronicles O zalewaniu Polski przez nachodźców wiadomo od dawna. Od dawna też wiadomo, że przepływ ludności przez wschodnią granicę Schengen…
Degradacja polskości w podobno polskich i wolnych mediach.
Pytanie zadane Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji dotyczące zasad nadawania sygnału przez tzw. „wolne media” przez prezenterów z ukraińskimi przypinkami nie doczekało się odpowiedzi. Być może odpowiedź na tak postawione…
230. rocznica Uniwersału połanieckiego (7 maja 1794 r.)
Uniwersał połaniecki (właściwie Uniwersał urządzający powinności gruntowe włościan i zapewniający dla nich skuteczną opiekę rządową, bezpieczeństwo własności i sprawiedliwość w komisjach porządkowych) – akt prawny wydany przez Tadeusza Kościuszkę 7…
W maju 1944 roku oraz pod datą „wiosną 1944” zanotowałem 421 napadów Ukraińców na Polaków połączonych z zabójstwami, w tym 6 napadów dokonała policja ukraińska a 3 SS „Galizien” -…
/ I w drogę 21 kwietnia, na zaproszenie przewodniczącego Akcji Wyborczej Polaków na Litwie a jednocześnie deputowanego do Parlamentu Europejskiego VII, VIII i IX odbył się wspólny wyjazd do Europarlamentu…
Maj jest w Polsce wyjątkowy ze względu na piękno przyrody i wyjątkowość życia religijnego. Miesiąc maryjny. Z tej okazji fragment ze świętego Ludwika:"Czyż nie jest rzeczą pożałowania godną, najmilszy Mistrzu…
Szczegóły czy kruczki ”komponentu ukraińskiego” w polskich szkołach?
W jakich szkołach zatem będą rozmieszczane „komponenty ukraińskie”? Na pewno nie stać Polski na budowanie setek szkół dla ukraińskich dzieci które przebywają w wielu polskich miastach i miasteczkach gdzie znajduje…
Związek Polaków na Litwie zaprasza do udziału w tradycyjnej już świątecznej paradzie. Uroczystym pochodem uczcimy Dzień Polonii i Polaków za Granicą oraz kolejną rocznicę Konstytucji 3 Maja.ZPL zaprasza 4 maja…
Podczas ostatniego posiedzenia sejmu, z trybuny sejmowej popłynęły konkrety których od lat domagają się Kresowianie, ich potomkowie oraz patrioci miłośnicy Kresów. Autorem nie owijanych w bawełnę słów i lukrowania ludobójstwa…
Majowy numer KSI wydany. W majowej gazecie m.in: Wreszcie konkrety na mównicy sejmowej25 lat temu, jak na tej sali zadałem pytania kiedy w końcu dokonamy ekshumacji grobów....str. 24 maja –…
EWA SZTOLCMAN - KOTLARCZYK WSPOMNIENIE O URODZIWEJ AKTORCE ORMIANCE URODZONEJ W KOŁOMYI
Dla KSI "Barwy Kresów" Aleksander Szumański Mówiła po wielokroć, że chciałaby odejść wiosną, gdy majowe słońce pieści świeżą zieleń drzew, gdy przyroda rozlewa niezrównaną harmonię barw, gdy pszczoły brzęczą. Lubiła…
Za kilak dni trafi do rąk Waszych smutna książka. Proszę ją pozyskiwać i czytać w sposób spokojny, bez nienawiści i żalu. Ofiarujmy nasz ból - za Męczenników z naszych Rodzin i Wołynian, odmawiając każdego dnia - po wyjściu z domu, za próg, rankiem - starochrześcijańskiej modlitwy za dusze - Anioł Pański. My w Rodzie, tak praktykujemy od 1943 r. Tak mnie nauczyła babcia Marenia Kołtun i ja WAM tak przekazuję! Cóż damy więcej - Męczennikom? Ani krzyży nie mają, ani mogił, ani śladu po ich krwi - chociaż tej nikt, niczym nie zmyje.
„Oto jak wyglądał układ polityczny Europy w pierwszej połowie siedemnastego wieku, przed przeszło dwustu laty – pisze Wiktor Hugo w zakończeniu do listów z podróży, którą rozpoczął w 1838 r. wzdłuż rzeki Ren (Wiktor Hugo, „Ren”).
„Sześć mocarstw pierwszego rzędu: Stolica Święta, Święte Cesarstwo, Francja, Wielka Brytania: powiemy za chwilę o dwóch pozostałych.
Osiem mocarstw drugiego rzędu: Wenecja, kantony szwajcarskie, Zjednoczone Prowincje Niderlandów, Dania, Szwecja, Węgry, Polska, Moskwa. .. a według kształtu politycznego każdego z nich otrzymamy pięć monarchii elekcyjnych: Stolicę Apostolską, Święte Cesarstwo oraz królestwa Danii, Węgier i Polski” .
A jeśli chodzi o dwa pozostałe, nazwał je Wiktor Hugo „olbrzymami” i była to Turcja i Hiszpania. „Te dwa mocarstwa narzucały Europie – pierwsze: głęboki lęk, drugie: głęboką nieufność” . Po dwustu latach „dwa olbrzymy, które przerażały naszych dziadów, obróciły się w niwecz. Czy Europa poczuła się wyzwolona? Nie. Jak w siedemnastym wieku, zagraża jej podwójne niebezpieczeństwo.
W polskiej historiografii nie ma bowiem tak szczegółowego, naukowego opracowania traktującego o walkach z Ukraińską Powstańczą Armią w powiatach jarosławskim i przemyskim województwa podkarpackiego. Opracował go znawca tematu dr Andrzej Zapałowski. Autor wykorzystał liczne materiały źródłowe zgromadzone głównie w zbiorach Archiwum Państwowego w Przemyślu, Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie, Archiwum Straży Granicznej w Szczecinie, byłego Archiwum Wojskowego Biura Badań Historycznych i Centralnego Archiwum Wojskowego w Warszawie oraz w zbiorach prywatnych. Wyzyskał również niezbędną literaturę przedmiotu. Konstrukcja i treść dzieła nie budzą zastrzeżeń. Ma ono duży ładunek wiedzy szczegółowej. płk dr Zbigniew Moszumański
Było to w roku 1887, jesienią, na połoninie Kiziej pod Czarnohorą. Wiatr dobrze wiał, dął, wył, buszował przez kilka dni, chłostał, hulał i trzaskał po lasach, nałamał drzew i gałęzi, aż wreszcie wymiótł i wyczyścił niebo z chmurzysk. Pogoda złota stanęła na niebie - cicho, łagodnie, ciepło. Trembity grały na „rozłączenie". (…) A oto tym razem, na dzień Rozłączenia Foka ma przed sobą rolę osobliwą. Ma zaprosić cały naród połoniński, gdzie kogo spotka, na wesele najstarszej córki dziedzica z Krzyworówni. I to dopiero początek dobrowolnego obowiązku. Bo jako jeden ze starostów weselnych przyrzekł przygotować i urządzić wszystko, co należy, do weselnego przyjęcia Hucułów. (…) Idzie on ku kolibie połonińskiej, a raczej ku koszierom, tam gdzie uwijają się dziesiątki mieszanników, gazdów z Żabiego, z Hołów, z Zełenego, z Krzyworówni i z Jasienowa. Zaledwie dojrzą Fokę, że ustrojony dla zapraszania, odwrócą się od swoich spraw, zamilkną, czekają. A on poczeka, aż go otoczą, i prosi jakby na swoje wesele:
„Ludzie delikatni, gazdowie chrzczeni, pobratymi z dawien dawna! Dziedzic, dziedziczka, panna i ja, prosimy was wszystkich na wesele, które zacznie się na Pokrowę. Kto przyjdzie z daleka, pomieszczenie znajdzie, niech go o to głowa nie boli. Będą wielkie muzyki huculskie z Żabiego, z Jasienowa i z Hołów. I będą trzy muzyki cygańskie z Bukowiny i z Węgier. I żydowska dla panów aż z Kołomyi. Będą nabożeństwa i służba Boża, będą zabawy i komedie różne, i także ognie będą w powietrzu jak gwiazdy lub kwiaty świecące. Będą księża z całych gór i polscy księża z Kosowa i aż z Kołomyi. Będą panowie ze Lwowa, z Wiednia, z Warszawy, ze Słobody-Ropy, z Węgier, z Anglii i z Ameryki. I będą Żydzi z całych gór, sam rabin przyjedzie z Kosowa. Będą gazdy zewsząd, ludzie bogaci i biedni, nawet stary Fudor Giełeta, co to z panem niegdyś wojował, przyjść obiecał. Każda wiara według starej prawdy, podług miary, każda na swoimmiejscu, jak godzi się w rodzinie."(Stanisław Vincent, Na wysokiej połoninie)
„Gazeta Wyborcza” zamieściła wywiad z Jurijem Szuchewyczem, synem Romana[1]. Nie jest to pierwszy wywiad „Wyborczej” z synem twórcy i dowódcy UPA. Należy podkreślić, że w obozie polskiej rusofobii, do którego oprócz środowiska „Wyborczej” należy duża część tzw. prawicy, postać Szuchewycza-juniora nie zalicza się do postaci negatywnych, a robienie z nim wywiadów nie uchodzi za coś niewłaściwego. Obozowi polskiej rusofobii nigdy nie przeszkadzały takie detale jak chociażby publiczne wzywanie przez Szuchewycza-juniora w 2011 roku do rewizji granicy z Polską. Ten wywiad jest jednak szczególny ze względu na to, że w przeciwieństwie do poprzednich odsłonił prawdziwe oblicze Szuchewycza-juniora, a ściślej prawdziwe oblicze współczesnego nacjonalizmu ukraińskiego. Pokazał, że niczym nie różni się ono od tamtego w wydaniu banderowskim sprzed ponad 70, jest równie antypolskie i niebezpieczne. Nie wiem jaka była intencja „Wyborczej”, ale poprzez publikację tego wywiadu potwierdzone zostało wszystko to, co od lat mówili i przed czym przestrzegali ci, których obóz polskiej rusofobii określa mianem „rosyjskiej agentury” i „trolli Putina”.