Logo

Zapomniany uczestnik wojny polsko - bolszewickiej. Generał Stanisław Bułak - Bałachowicz

Stanisław Marian Bałachowicz syn Nikodema i Józefy z Szafranów (Polka) urodził się w wiosce niedaleko miasta Meyszty Widze, 10 lutego 1883 r.  na terenie  dzisiejszej Litwy. Jego ojciec (katolik) pochodził ze zubożałej rodziny szlacheckiej. Według informacji samego Bułak-Bałachowicza rodzic sprzedał na cztery lata przed jego urodzeniem nabyty po ożenku majątek Judycyny k. Szarkowszczyny i wydzierżawił majątek Stokopiejewo w Brasławszczyźnie. Stanisław Bałachowicz nauki pobierał kolejno w szkole powiatowej w Nowoaleksandrowsku w Kowieńszczyźnie i w polskim gimnazjum św. Stanisława w Petersburgu, gdzie pozostawał pod opieką krewnego matki, księdza Ksawerego Jasińskiego. Wbrew woli rodziców nie kształcił się jednak na duchownego, lecz odbył czteroletni kurs praktyczno-agronomiczny w dobrach Belmont hrabiego Broel­ -Platera na Wileńszczyźnie. Od 1902 r. sam się utrzymywał. Od 1903 r. zatrudniony był w charakterze buchaltera-płatnika przy budowie kolei na terenie ziemi nowogródzkiej. Zimę w roku 1903/1904 spędził na Kaukazie w gościnie u siostry Marii i szwagra Czerwińskiego zawiadującego tam składami kolejowymi.

Od wiosny 1904 r. do rozpoczęcia I wojny światowej pełnił funkcję plenipotenta dóbr Zyberk-Platerów w Horodźcu Łużkach w Dziśnieńszczyźnie. W wieku 21 lat był już zarządcą słynnej stadniny koni. W tym czasie zaangażował się również w sprawy publiczne. Bałachowicz był organizatorem i naczelnikiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Łużkach. Nieco później często działał też jako arbiter w sporach między chłopami a ziemianami. Uważany był za mediatora skutecznego i sprawiedliwego – pozyskał sobie wówczas, towarzyszący mu już przez całe życie, przydomek „Baćka” W 1905 r. ożenił się z córką tamtejszego lekarza Henryką Gabrielle z którą miał trójkę dzieci ( córkę i dwóch synów).Niestety żona zmarła w 1915 roku. W 1908 roku wsławił się osobistym pojmaniem przywódcy pustoszącej okolice bandy rzezimieszków, bandytę Ciastę.  Od tamtej pory Bałachowicz zyskał sobie jeszcze drugi przydomek „Bułak” (tzn. „kto ma wiatr”), w pełni odzwierciedlający dominującą cechę jego usposobienia i charakteru. Ludzie mu podobni lgnęli do niego. W reakcji na odezwę Wielkiego Księcia Mikołaja Mikołajewicza z sierpnia 1914 r. jako poddany cara wstąpił na ochotnika do wojska rosyjskiego. Pozytywnie oceniony na „egzaminie” wojskowym, skierowany do 2. ułańskiego Kurlandzkiego Przybocznego Pułku Cesarza Aleksandra II. Poprosił o możliwość utworzenia własnego oddziału i na czele grupy Polaków z Dziśnieńszczyzny własnym sumptem wyposażonych w konie i broń, Bułak-Bałachowicz w randze chorążego armii carskiej, walczył między innymi pod Sochaczewem. Służył  pod komendą G.M. Semenowa (przyszłego dowódcy wojska kozackiego), a od 5 września 1915 r. dowodził szwadronem partyzantów z 2 Dywizji Kawaleryjskiej. Na froncie pod Rygą wszedł w skład oddziału partyzanckiego atamana Leonida Punina, a od marca 1916 r. został mianowany dowódcą 500-osobowego szwadronu do zadań specjalnych, składającego się z plutonu kozaków, huzarów, ułanów i dragonów. Dokonywał ze swoim ludźmi cudów waleczności, urządzał zasadzki, przecinał linie komunikacyjne, palił składy amunicji,  grasując na tyłach nieprzyjaciela i siejąc prawdziwy postrach. Podczas jednej z bitew jego oddział wziął do niewoli cały sztab niemieckiej jednostki.

W sumie był pięciokrotnie ranny. W uznaniu zasług na polu walki, waleczności i imponujących forteli w trakcie działań bojowych został awansowany do rangi oficerskiej i uzyskał szereg odznaczeń (Medal św. Jerzego, trzy Krzyże św. Jerzego 4., 3. i 2. stopnia – dwa srebrne i jeden złoty, Medal św. Anny za odwagę, Krzyż Francuski z Palmą oraz liczne pochwały, awanse i nagrody). Przed rewolucją został wybrany dowódcą pułku i awansował (1916–1917) do rangi sztabs-kapitana.  Wiosną 1918 r. po demobilizacji armii carskiej, gdy Rosja Sowiecka zaczęła tworzyć nową Czerwoną Armię, Bałachowicz wstapił do niej i utworzył 1 Ługoski Partyzancki Pułk Konny w składzie IV Piotrogrodzkiej Dywizji. Był już na tyle znany, że Lew Trocki pełniący funkcję Przewodniczącego Rewolucyjnej Rady Wojskowej zaproponował mu dowodzenie Konną Armią. Bałachowicz jednak nie wyraził na to zgody i stanowisko to powierzono Siemionowi Budionnemu. Mimo wszystko Trocki zgodził się, by Bałachowicz utworzył dywizję kawalerii własnego imienia. Bałachowicz przystąpił do jej formowania, choć coraz bardziej nie pałał sympatią do bolszewików, nie dopuszczał do działania w swoich oddziałach komunistycznych komisarzy, wskutek czego narażał się władzy ludowej. Nie wykonywał też rozkazów pacyfikacji niepokornych wsi – początkowo udawało mu się wykręcać od odpowiedzialności za to nieposłuszeństwo posiadanym pełnomocnictwem od Trockiego na tworzenie samodzielnej formacji konnej. Z czasem jednak to nie pomogło i musiał ratować się ucieczką do „białych” (24 listopada 1918 r.). Zdążył jednak utworzyć pułk kawalerii z którym przebił się do Pskowa. Tam jednak nie został  powitany z otwartymi rękoma przez sponsorów tej armii (Niemców), rozbroił ich, następnie rozgromił tyły bolszewików i przedarł się do Estonii. Kontynuował służbę w mieście Werro (obecnie Wyru) w Armii Estońskiej. Odtąd nieraz przechodził jeszcze pod różne bandery, ale jedno pozostało bez zmian: zawsze zwalczał bolszewików. Żeby wystąpić przeciwko nim, był w stanie połączyć się z każdym, tym bardziej, że bolszewicy zamordowali 14 członków jego rodziny. Przeszedłszy na stronę kontrrewolucji działał w Estonii. Na terenach dzisiejszych państw bałtyckich działo się wówczas bardzo dużo. Finowie, Łotysze, Estończycy i Litwini walczyli o utworzenie własnych państw narodowych. Z kolei „biali” Rosjanie pod dowództwem Nikołaja Judenicza tworzyli Armię Północno-Zachodnią i marzyli o restauracji dawnego imperium. Jesienią 19188 r. Bałachowicz znalazł się w szeregach w „białych” i ponownie zadziwiał wszystkich. Napadł na bazę Czudskiej Floty – Raskopieł i Gdów (28 lutego 1919 r.), a po opanowaniu Pskowa 25 maja 1919 r.  został wyznaczony na komendanta tego miasta.  W dowód uznania od białogwardzistów otrzymał w roku 1919 trzy awanse: podpułkownika, pułkownika i generał-majora (gen. brygady). Awans ten wręczył mu w Estonii gen. A. Rodzianko z Armii Północno-zach. Po rozejmie w Estonii, likwidacji Armii Północno-Zach, i wejściu jej w skład wojsk estońskich, Bałachowicz został chwilowo w nowej formacji, poszukując jednak dalszych możliwości walk z bolszewikami – teraz przede wszystkim o niepodległą Białoruś, a jaka ona będzie: czy samodzielna czy skonfederowana z Polską, tego pewnie sam nie wiedział. W każdym razie na czapkach bałachowcy nosili polskie orły. Jego formacja nazywała się w kampanii białoruskiej Ochotniczym Ludowym Oddziałem, później Osobnym Oddziałem Białoruskiej Republiki Ludowej (piechota, kawaleria i artyleria). Za zgodą Józefa Piłsudskiego, przeszedł w 1920 r. z Estonii do Polski – Białorusi Zachodniej i dalej walczył z Rosjanami, tym razem po stronie polskiej. W czerwcu 1920 r. w Brześciu Litewskim bałachowców Polacy dozbroili, doformowali i oddziały Bałachowicza przystąpiły do walki. 30 czerwca dokonują udanego wypadu w kierunku Sławeczna, gdzie zniszczyli tabory nieprzyjacielskie biorąc jeńców i zdobywając sprzęt wojskowy. 3 lipca bałachowcy zaatakowali Wieledniki gdzie stacjonował 2 BS bolszewickich. W wyniku tej akcji sztab brygady wraz z wyposażeniem wpadł w polskie ręce, a pułk został otoczony. 10 lipca do zadań wojsk generała należała obrona linii Styru, wyjście z obszarów Polesia i współdziałanie z innymi oddziałami 3 Armii. 23 lipca grupa generała Bałachowicza rozpoczęła odwrót na Kamień Koszyrski. 2 sierpnia doszło do poważnej potyczki z oddziałem bolszewickim zwycięskiej dla Bałachowicza. Wzięto do niewoli około 100 żołnierzy radzieckich. W czasie tego odwrotu, Ataman wraz ze swoim szwadronem przybocznym i grupą wydzieloną oderwał się bez rozkazu od głównej kolumny i przez pięć dni szerzył dywersję na tyłach wroga. Był to ulubiony jego manewr, w czasie takich wypadów wykazywał się, wraz ze swoimi żołnierzami, niebywałą odwagą i sprytem. W nocy z 14 na 15 sierpnia Bałachowicz otrzymał rozkaz natarcia w kierunku Puchaczów-Włodawa. Od 17 sierpnia do 7 września grupa operowała w okolicy Włodawy. 23 sierpnia bałachowcy dokonali wypadu na Piszczę, zdobyli dwa działa, wzięli sporą liczbę jeńców. 27 sierpnia oddziały generała wyparły nieprzyjaciela z Persepy i Chrypskiej Woli. 10 września w wypadzie na Smolary wzięli 300 jeńców. 15 sierpnia zajęli Kamień Koszyrski (1000 jeńców i około 500 wozów taborowych). W nocy z 21 na 22 września w czasie natarcia na Derewek-Lubieszów oddziały atamana rozbiły 88 pułk sowiecki, wzięto 400 jeńców wraz ze sprzętem. 27 września miał miejsce jeden z największych sukcesów militarnych Stanisława Bułak-Bałachowicza, zdobycie Pińska, gdzie stacjonowała komendantura sowieckiej 4 Armii. Gen. Bałachowicz wziął wówczas 3 tys. jeńców oraz zdobył 500 wozów taborowych, pociąg pancerny i pełne magazyny wojskowe. Z całego dowództwa 4 Armii udało się uciec jedynie szefowi sztabu. Ten sukces wywarł ogromny wpływ na przebieg wydarzeń na wszystkich wojennych odcinkach. Oddziały Armii Czerwonej, które utrzymywały się w Drohiczynie i Janowie zrozumiały, że Bałachowicz zaszedł im tyły, rzucili się więc do ucieczki w kierunku północno-wschodnim. W październiku w Pińsku zatrzymał się sztab ochotniczej armii generała Bałachowicza. W polu Ochotnicza Sprzymierzona Armia, jak wkrótce nazwano bałachowców, podlegała Polakom. Formalnie była natomiast podporządkowana Borisowi Sawinkowowi. Ten ostatni był przebywającym nad Wisłą rosyjskim politykiem, który po pokonaniu bolszewików miał tworzyć nową, „Trzecią Rosję”. W czasie wojny polsko-bolszewickiej Bułak robił to, co potrafił najlepiej. Prowadził walkę metodami partyzanckimi i zadawał bolszewikom dotkliwe straty.  

 

/ Domena publiczna: Stanisław Bułak-Bałachowicz i jego ludzie na zdjęciu marca 1920 roku.

   Stanisław Bułak-Bałachowicz oddając się pod rozkazy Naczelnego Wodza Wojsk Polskich, Józefa Piłsudskiego nie wiedział, że samodzielna i niepodległa Białoruś nie utworzy się. Piłsudski miał jak wiadomo plany federacyjne wobec wschodnich naszych sąsiadów, dążył do odtworzenia z dawnych ziem Wielkiego Księstwa Litewskiego niepodległych od Rosji państw i sfederowania ich z Polską, może na wzór I Rzeczpospolitej. O ile Żeligowskiemu udało się odzyskać Wilno i utworzyć Litwę Środkową, tak Bułak-Bałachowicz nie zdołał zgodnie z planami Piłsudskiego oderwać Białorusi radzieckiej, którą w całości Marszałek chciał połączyć z Litwą Środkową i dążyć do przyłączenia Litwy Kowieńskiej. Bałachowicz (podobnie jak Żeligowski) stanąwszy na czele 20 tys. armii zdobył w słynnej wyprawie na Homel: Mozyrz i Rzeczycę. Proklamował 12 XI 1920 r. niepodległa Republikę Białoruską, ale niestety powstania białoruskiego przeciw bolszewikom nie udało mu się wzniecić i Rosjanie wyparli go po kilku tygodniach do Polski. 28 listopada wyczerpani bałachowcy wrócili do Rzeczpospolitej, gdzie zostali rozbrojeni i internowani. Po zakończeniu wygranej przez nas wojny polsko-rosyjskiej, w trakcie negocjowania układów, Rosjanie żądali wydania miedzy innymi Bułak-Bałachowicza oferując za niego 3 mln. rubli w złocie, a za każdego bałachowca 50.000 rubli carskich. Marszałek Piłsudski odrzucił jednak te żądania traktując je jako handel żywym towarem. Najprawdopodobniej najtrudniejszy okres w życiu Bałachowicza rozpoczął się po 1920 roku. Próbował urządzić siebie i swoich podwładnych w niepodległej Polsce, ale nie szło mu to zbyt dobrze. Wojsko Polskie nie uznało jego stopnia generalskiego, a on sam klepał biedę. Mimo tak wielu zasług nie otrzymał on polskiego orderu Virtuti Militari – jak napisano w dokumentach: z przyczyn politycznych. Jednak gen. Stanisław Bułak-Bałachowicz czuł się Polakiem: matka była Polką, on sam czytał za młodu Sienkiewicza, był katolikiem, w wolnej Polsce manifestował swoją polskość. Wiemy, że był trzykrotnie żonaty. Z pierwszą żoną, Henryką Garbelle, miał córkę Aldonę (1908-1990) i dwóch synów (również wojskowych): Medarda (1910-1934) por. 17 Pułku Ułanów Wielkopolskich i Henryka Marcina (1911-93), także oficera 17 P. Uł. Wlkp., żołnierza Września, rotmistrza, kawalera VM V kl. i Krzyża Walecznych. Z drugą i trzecią żoną miał po dwie córki. Zdzisław Bułak-Bałachowicz, bratanek Generała poległ, jako żołnierz AK, w operacji „Ostra Brama” w Wilnie w 1944 r. Natomiast  gen. Stanisław Bułak-Bałachowicz, we wrześniu 1939 r. powołał ochotniczy oddział partyzancki „W obronie Warszawy”, w porozumieniu z gen. W. Czumą. Ostateczna liczba Grupy Ochotniczej wynosiła ok. 2000 ludzi, 250 koni. 12 września zdobyli Służew i tory wyścigów. Nastąpiło ostre starcie kawalerii Bałachowicza z Niemcami w Natolinie. Ta szarża kawalerii na stanowisko niemieckich karabinów maszynowych jest dowodem ich ogromnej desperacji i bohaterstwa. 23 września żołnierze Bałachowicza przedarli się przez płonącą Warszawę by zająć nowe stanowiska. Dostali rozkaz by wyrzucić wroga z Lasku Bielańskiego i zająć klasztor na Bielanach. Nastąpiła koncentracja wojsk. Do walk jednak nie doszło z powodu zawieszenia broni. Natomiast w czasie okupacji niemieckiej, współtworzył konspiracyjną Konfederację Wojskową, której był komendantem, która rozpada się jednak po jego śmierci.  Zginał 10 maja 1940 r. Pod jego dom na Saskiej Kępie podjechali gestapowcy, dwóch z nich zabił żelazną laską na miejscu, pozostali otworzyli ogień, jeden z Niemców dobił go trzema strzałami w głowę. Zwłoki zabrano z ulicy, nie wiadomo, czy i gdzie został pochowany. Na cmentarzu na Powązkach znajduje się jedynie jego symboliczna mogiła. Naczelny Wódz Armii Czerwonej, gen. Tuchaczewski, napisał: - „Gen. S. Bałachowicz dał dużo korzyści zwycięskich Polsce nad bolszewikami, a bolszewikom zadał dużo bolesnych ran”. Niestety nie usłyszałem podczas obchodów 100. rocznicy "Cudu nad Wisłą" by ktoś wspomniał o tym walecznym uczestniku wojny polsko-bolszewickiej. Zapomniano o bohaterskim gen. Stanisławie Bułak-Bałachowiczu, określanym jako generał rosyjski lub białoruski. Był to typowy zagończyk, partyzant, uwielbiany przez ludność na kresach północno-wschodniej Polski, przez Białorusinów uważany za bohatera narodowego. A w naszym kraju kto o nim pamięta? Kto złożył kwiaty lub zapalił znicz na symbolicznym grobie?

/ fot. Mateusz Opasiński /CC BY-SA . Na zdjęciu jego symboliczny grób na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

/ Foto NAC

Józef Mackiewicz w swojej książce "Lewa wolna" wydanej w Londynie w 1987 roku określił wyprawę Bałachowicza do Polski "rajdem dzikim...i niezwykłym, długości kilkuset kilometrów. Jeden z tych nielicznych, ostatnich rajdów konnych zamykających stare dzieje Europy."

 Źródła:

 1)Wojciech Grochowalski-  "Generał Bułak-Bułchakowicz"

Artykuł opublikowany w czasopiśmie "Kultura i Biznes" nr 22, styczeń-luty 2005

https://jpilsudski.org/artykuly-personalia-biogramy/generalicja-oficerowie-zolnierze/item/1810-general-bulak-balachowicz

2) Joanna Gierowska-Kałłaur "Stanisław Bułak-Bałachowicz. Postać, która mogła połączyć narody… "

3) Jakub Nawrocki - " Ostatni polski ataman"  http://polska-zbrojna.pl/home/articleinmagazineshow/18972?t=Ostatni-polski-ataman

Foto NAC

Template Design © Joomla Templates | GavickPro. All rights reserved.