Logo

125 lat temu w Drohobyczu urodził się Kazimierz Wierzyński

125 lat temu,  urodził się Kazimierz Wierzyński – poeta, prozaik, redaktor naczelny „Przeglądu Sportowego” i tygodnika „Kultura”. Był złotym medalistą olimpijskim i skamandrytą, którego wyklęła PRL. Kazimierz Wierzyński urodził się 27 sierpnia 1894 roku w Drohobyczu, jako syn Andrzeja Wirstleina-Wierzyńskiego i Felicji z Dunin-Wąsowiczów. Ojciec spolonizowany niemiecki osadnik, początkowo nazywał się Wirstlein. Nazwisko Wierzyński przyjął w roku 1912. Jak sam później napisał: „Wychowała mnie prowincja (...) wzbudziło to we mnie sentyment do Stryja, Drohobycza, Sambora i Chyrowa, do tych małych miast i miasteczek, między którymi krążyłem do 18. roku życia. Jako syn emerytowanego wówczas urzędnika kolejowego najlepiej czułem się w okolicach dworca, skąd – jak mi się zdawało – wylatują drogi w szeroki świat lub nadciągają smutki i tęsknoty”. Po maturze, która zdał w Stryju, udał się do Krakowa, gdzie na Uniwersytecie Jagiellońskim podjął studia z filologii polskiej, romańskiej oraz filozofii. Rok później przeniósł się do Wiednia, gdzie na tamtejszym uniwersytecie uczęszczał na slawistykę, germanistykę i filozofię. Już wówczas należąc do organizacji „Drużyny Sokole”, angażował się w działalność konspiracyjną i niepodległościową. Kiedy wybuchła I wojna światowa, wstąpił na ochotnika do Legionu Wschodniego.

Będąc austriackiej armii dostał się do niewoli, podczas której w obozie jenieckim w Riazaniu. Na początku 1918 roku podjął udaną próbę ucieczki. Przez pół roku przebywał w Kijowie, gdzie wstąpił do konspiracyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej. W lecie 1918 roku przeniósł się do stolicy, gdzie został korektorem „Gazety Warszawskiej”. Dzięki podjęciu dodatkowej współpracy z pismem „Pro Arte et Studio”, szybko wszedł w artystyczne środowisko miasta. Poznał takich poetów, jak Tuwim, Lechoń, Słonimski czy Iwaszkiewicz. Wkrótce współtworzył już z nimi grupę literacką „Skamander”. Podczas wojny bolszewickiej literat był oficerem do spraw propagandy w Biurze Prasowym Naczelnego Dowództwa. W międzyczasie pracował dla „Ukraińskiego Słowa” i „Dziennika Kijowskiego”. Po demobilizacji udał się w paroletnią podróż po zachodniej Europie. Po powrocie do Warszawy Wierzyński oddał się dziennikarstwu. Stale współpracował ze „Skamandrem” i „Wiadomościami Literackimi”. W „Gazecie Polskiej” podjął się pracy recenzenta literackiego i teatralnego. W 1926 roku został redaktorem naczelnym „Przeglądu Sportowego”,  był bowiem gorącym miłośnikiem sportu. Przede wszystkim zaś piłki nożnej. Kierowany przez niego „Przegląd Sportowy” zmienił format, objętość i styl pisarski, przez co stał się najpopularniejszym pismem sportowym w kraju i jednym z lepszych w Europie. To on wymyślił wyścig  „Tour de Pologne „ i „Plebiscyt na 10 najlepszych sportowców Polski”. W 1931roku został redaktorem naczelnym  tygodnika literackiego „Kultura”. W międzyczasie w roku 1923 ożenił się. W 1925 roku uhonorowano go nagrodą Polskiego Towarzystwa wydawców Książek. Po wybuchu II wojny światoej, ewakuowano go wraz z zespołem redakcyjnym „Gazety Polskiej” do Lwowa. Następnie udał się do Francji, z której w 1941 roku przez Portugalię i Brazylię przedostał się do Stanów Zjednoczonych. Stał się bardem walczącego kraju. Wydał pięć tomów poetyckich, m.in. słynne „Krzyże i miecze”. W USA nawiązał współpracę z londyńskimi „Wiadomościami”. Po wojnie przeżywał ciężkie chwile. Do kraju nie miał po co wracać – w PRL był zakazany. Współpracował z Radiem Wolna Europa. W 1964 roku wrócił do Europy i zamieszkał w Rzymie. Zmarł  13 lutego 1969 roku w Londynie. Dziewięć lat później prochy poety sprowadzono do Polski i pochowano na Cmentarzu Powązkowskim. 22 lutego 2019 roku Sejm Rzeczypospolitej Polskiej jednogłośnie poparł uchwałę upamiętniającą 100. rocznicę debiutu i 50. rocznicę śmierci Kazimierza Wierzyńskiego. Info za:. https://dzieje.pl/aktualnosci/125-lat-temu-w-drohobyczu-urodzil-sie-kazimierz-wierzynski

Template Design © Joomla Templates | GavickPro. All rights reserved.