RZEZIE CZY WOJNA CYWILIZACJI? KULTUROWE I SPOŁECZNE UWARUNKOWANIA ZBRODNI WOŁYŃSKIEJ
Kresy nazywamy obszarem tęsknoty. Wynika to z faktu, że tereny te kojarzone są z utraconym rajem, wspaniałą arkadią, w której obok siebie żyły i rozwijały się różne kultury i religie, rozbrzmiewały różne mowy i zanoszone były różnorodne modły. I wszystkie te elementy były swojskie i bliskie, a ich sąsiedzkość stała się normalnością. Mieszkańcy Kresów byli nosicielami pięknego bogactwa kulturowego, z którego wyrastali polscy wieszczowie, ukraińscy kobziarze, żydowscy widzący, ormiańscy twórcy itd. Symbolem tego zaginionego świata pozostają miasta i miasteczka, gdzie wciąż widoczne są jeszcze kopuły cerkwi, szpile kościołów, ruiny bożnic żydowskich, przeważnie nieużywanych już przez wiernych.
Ale smętny obraz Kresów tworzą także przerażające widoki bielejących kości, wy-chodzące tu i ówdzie spod czarnoziemu i do dziś siejące grozę i wywołujące przerażenie. Tę złowrogą romantykę ukraińską opisał Wincenty Pol w Pieśni o ziemi naszej: