- Bożena Ratter
- Kategoria: Publikacjie
- Odsłony: 1613
NIE POZOSTAŁ PO TYCH LUDZIACH ANI ŚLAD, ANI GRÓB
Formą energii, która nas interesuje, gdy myślimy o użyciu gazu ziemnego, jest przede wszystkim energia cieplna, następnie energia mechaniczna i elektryczna, wreszcie chemiczna – Gaz ziemny jako źródło energii był tematem referatu wygłoszonego na XII Zjeździe Gazowników i Wodociągowców Polskich w Drohobyczu w r. 1930 przez profesora Politechniki Lwowskiej Romana Franciszka Witkiewicza.
Tylko w jednem niech gazyfikacja nie naśladuje elektryfikacji. Z zestawienia, zrobionego przez prof. Pomianowskiego, odczytujemy udziały obcych kapitałów w elektryfikacji Polski. Tak przeprowadzona „elektryfikacja Polski” jest chyba „wysprzedażą Polski”, a koncesję Harrimana można by nazwać sezonową wysprzedażą resztek. Nasz chłop, który chce „umrzeć bez elektryki” - ale na swojej ziemi! - ma więcej zmysłu samoobrony przed obcym niebezpieczeństwem, niż niejeden z wielkich nowatorów technicznych, który zaślepiony ideą postępu chce koniecznie kraj uszczęśliwić wysoką kulturą techniczną - z ręki obcego kapitału.