- Kategoria: Publikacjie
- Redakcja
- Odsłony: 1318
KOLEJNY POLICZEK WYMIERZONY POLAKOM!
Lucyna Kulińska zamieściła na fb. p/w zdjęcie i tekst: Takie coś wisi w miejscu gdzie była Huta Pieniacka. Tam bohaterscy wojacy ukraińskiego SS , Niemcy i bandyci z UPA wymordowali i spalili żywcem ponad 1200 Polaków- od niemowlęcia do starca... Tam schroniło się też wielu uciekinierów z Wołynia...
Władze „polskie” nie reagując na ten wybryk, po raz kolejny dopuszczają do znieważania Polaków- „ polskie bojówki”...To HANIEBNE! PROSZĘ KTO MOŻE NIECH UDOSTĘPNIA GDZIE SIĘ DA!!!! TO PO ŻYDOWSKIM KOLEJNY POLICZEK WYMIERZONY POLAKOM! BOŻE WIDZISZ I NIE GRZMISZ!.
Wcale nas nie dziwi ten bulwersujący apel, skoro docierają do nas z wielu stron szokujące wiadomości o tym co dzieje się na Ukrainie. Ta skandaliczna tablica informacyjna to dopiero początek tego wszystkiego co strona ukraińska przygotowała na 75 rocznicę zbrodni w Hucie Pieniackiej. Jak podaje gazeta.pl (http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24495439,ukraina-planuje-ekshumacje-w-hucie-pieniackiej-wedlug-niej.html) Ukraina planuje ekshumacje w Hucie Pieniackiej. Według niej „Polacy zawyżają liczbę ofiar” . Z artykułu tego dowiadujemy się między innymi: „ Światosław Szeremeta, szef ukraińskiej państwowej komisji ds. upamiętnień ofiar wojen i represji powiedział, że Ukraina planuje ekshumacje w Hucie Pieniackiej. (...) Strona polska stosuje „polityczną arytmetykę”, zawyżając liczbę ofiar - powiedział Radiu Swoboda Szeremeta. Na razie nie wiadomo, kiedy miałaby odbyć się ekshumacje. Zgodę na nie wyraziło natomiast ukraińskie ministerstwo kultury. (...)
Jednoznacznie będzie tam mniejsza liczba ofiar, niż utrzymuje strona polska - przekonywał Szeremeta. Niektórzy ukraińscy historycy podnoszą, że ofiar zbrodni było mniej, około 200 - licząc jedynie cywilów z Huty Pieniackiej. Wskazują również, że w tej miejscowości, w lutym 1944 roku, znajdowali się sowieccy partyzanci i przedstawiciele polskiego podziemia, a masakrę zorganizowali Niemcy. Negują udział Ukraińców w zbrodni, a śmierć cywili była przypadkowa.” O ukraińskich planach możemy przeczytać również wpolityce.pl ( https://wpolityce.pl/historia/435702-ekshumacje-w-hucie-pieniackiej-dopuszcza-polakow) gdzie znajdujemy informacje, że: „Według polskich ustaleń do zbrodni w zamieszkanej przez ludność polską wsi Huta Pieniacka doszło 28 lutego 1944 r. Tego dnia ukraińscy żołnierze 4. Galicyjskiego Pułku Ochotniczego SS (złożonego z ochotników do Dywizji SS „Galizien”), dowodzeni przez niemieckiego dowódcę oraz wspierani przez oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii i członków paramilitarnego oddziału ukraińskich nacjonalistów, dokonali pacyfikacji polskiej ludności - mężczyzn, kobiet i dzieci. Śledztwo IPN w Krakowie wykazało, że zginęło wówczas ok. 850 osób. W Hucie Pieniackiej znajdowali się również ci Polacy, którzy uciekli z innych miejscowości w obawie przed morderstwami, dokonywanymi przez ukraińskich nacjonalistów i wspierających ich chłopów. Sekretarz ukraińskiej komisji ds. upamiętnień Swiatosław Szeremeta poinformował we wtorek PAP, że w Hucie Pieniackiej planowane są prace poszukiwawcze w miejscach pochowku Polaków, by ustalić dokładną liczbę ofiar wydarzeń z 1944 roku. (...) Według sekretarza ukraińskiej komisji celem prac będzie „potwierdzenie bądź sprostowanie symboliczności tego pomnika oraz policzenie realnej liczby ofiar”. Szeremeta powiedział, że według ukraińskich historyków ofiar wydarzeń w Hucie Pieniackiej jest mniej, niż utrzymuje strona polska. Sądzę, że jest ich o wiele mniej, niż to, co napisano na pomniku, i mniej, niż twierdzi polski Instytut Pamięci Narodowej. Co na to nasz rząd? Biuro Rzecznika Prasowego MSZ podkreśla, że stanowisko Polski zostało wyrażone przez prezydenta RP Andrzeja Dudę podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką w Charkowie 13 grudnia 2017 r.: „Musimy dbać o to, żeby za wszelką cenę dążono do prawdy i aby między naszymi krajami, narodami nieprawda i pomówienie nie kładły się cieniem”. (https://www.tvp.info/41498515/ekshumacje-w-hucie-pieniackiej-polska-odpowiada-ukrainie)
Natomiast interia.pl podają, że: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało ws. ekshumacji w Hucie Pieniackiej: Nie było oficjalnego powiadomienia. „W związku z doniesieniami medialnymi mówiącymi o planowanych przez Stronę ukraińską pracach ekshumacyjnych na terenie Huty Pieniackiej, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, informuje że do tej pory nie zostało o tym fakcie oficjalnie powiadomione przez żaden z odpowiednich urzędów ukraińskich. Strona polska nie została również poinformowana o pozwoleniu ukraińskiego Ministerstwa Kultury na prowadzenie wspomnianych prac, które to według doniesień medialnych miało zostać wydane 4 lutego br.” - poinformowała w środę PAP dyrektorka Centrum Informacyjnego MKiDN Anna Pawłowska-Pojawa.
( https://fakty.interia.pl/polska/news-mkidn-ws-ekshumacji-w-hucie-pieniackiej-nie-bylo-oficjalnego,nId,2858132?fbclid=IwAR19P4WJVVw4UQnAN7Kpg1cOCTO1rln09MPxLIGTfpDjBBkCYozz9yRYylk#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome )