Logo

79. rocznica ludobójstwa z bublem legislacyjnym w tle.

Kiedy czytam Uchwałę Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 8 kwietnia 2022 r. w sprawie potępienia zbrodni ludobójstwa na terenie Ukrainy tracę resztki szacunku dla tego urzędu które jeszcze się tlą.

Oto ten dokument:

Wstrząśnięci dowodami niewyobrażalnego bestialstwa armii rosyjskiej uczestniczącej w bezprawnej napaści na niepodległe państwo ukraińskie wzywamy społeczność międzynarodową do reakcji adekwatnej do rozmiaru zbrodni popełnionej na narodzie ukraińskim.

Przemoc stosowana rozmyślnie i systematycznie przez wojska Federacji Rosyjskiej wobec cywilnych obywateli i obywatelek Ukrainy nosi znamiona ludobójstwa. Znajdowane na ulicach, w piwnicach i dołach zbiorowych mogił martwe i ofiary tortur, gwałtów i strzałów w tył głowy, których symbolem stała się Bucza, są krwawym dowodem zbrodniczych aspiracji imperialnej polityki Władimira Putina.

Te zbrodnie wojenne idą w parze z nieustanną propagandą rosyjskich mediów rządowych, w których pojawia się słowo „deukrainizacja”, czyli działanie mające służyć nie tylko odebraniu narodowi ukraińskiemu prawa do samostanowienia, ale do istnienia.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oczekuje niezwłocznego powołania międzynarodowej komisji śledczej, która udokumentuje i zweryfikuje fakty, relacje i opinie, oraz pilnego osądzenia zbrodniarzy wojennych. Domagamy się także niezwłocznego zawieszenia członkostwa Rosji we wszystkich organizacjach międzynarodowych, stojących na straży współczesnego porządku prawnego i bezpieczeństwa.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zgadza się z treścią skargi przedstawionej przez demokratyczne władze Ukrainy Radzie Bezpieczeństwa ONZ i wzywa społeczność międzynarodową do postawienia winnych w stan oskarżenia przed

Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze.

Nikt, kto ceni wolność, prawa i godność człowieka, reguły demokracji i fundamenty cywilizacji, nie ma prawa przejść obojętnie wobec tragedii Ukraińców. Po odkryciu ofiar masakry w Buczy konieczne są dalsze działania. Państwa i rządy, które nie potrafią dołączyć do tej koalicji sprawiedliwości, dołączają, zamierzenie bądź nie, do koalicji rosyjskiego bezprawia.

Marszałek Sejmu: E. Witek

To niebywałe, żeby Marszałek polskiego Sejmu podpisała dokument oparty na propagandzie Ihora Wałerijowycza Kołomojskiego (ukr. Ігор Валерійович Коломойський,  ukraińskiego magnata ukraińskich mediów będącego jednocześnie:

- działaczem społeczności żydowskiej na Ukrainie,
- od 2008 r. prezesem Zjednoczonej Wspólnoty Żydowskiej w kraju w tym kraju.

To niebywałe żeby jeszcze w trakcie trwania działań wojennych, bez wyroków międzynarodowej komisji badających zbrodnie, bez europejskich trybunałów,  polski Sejm już osądził i potępił to ludobójstwo przedstawiane tylko przez propagandę Kołomysjskiego.

Na wstępie uchwały czytamy o jakichś „dowodach” dlatego pytam kto zebrał, zbadał i ocenił rzeczone dowody?
Dlaczego nie zbadano i osądzono sprawców zbrodni dokonanej w Odessie za które nie odpowiadają Rosjanie z Putinem a  ukraińscy nacjonaliści wywodzący się z prawego sektora. Dlaczego Sejm w Polsce nie zajął wówczas stosownego stanowiska?
W odessie zginęli niewinni ludzie za to tylko, że deklarowali swoje rosyjskie pochodzenie.
/ Ofiary zbrodni ukraińskich nacjonalistów w Odessie. Zdjęcia wykonane po dogaszeniu pogorzeliska

Całkiem podobnie było na ZAPOMNIANYM Wołyniu gdzie ukraińscy nacjonaliści dokonywali systematyczne rzezie Polaków za to tylko, że byli Polakami.

Wprawdzie Sejm podjął uchwałę  o „Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP” ale jest  to zapis martwy tzn. beż żadnych skutków prawnych a więc to kolejny gniot legislacyjny nie rozwiązujący żadnego problemu dotyczącego Kresów które od ciągłego zamiatania już nie mieszczą się pod dywanem.

Stara i nie osądzona sprawa ludobójstwa na kresach to nabrzmiewający wrzód który cały czas krwawi i nie zanosi się na jakiś „nagły” zwrot w podejściu do problemu i rządzących elit.

Pisaliśmy na łamach KSI o oszustwie jakie te władze zafundowały  ok. 8 mln. populacji kresowian w Polsce a polegające na tym, że władza wymyśliły chytry sposób głosując "gniot-uchwałę" z jedenj strony, z drugiej zaś w sejmie wstrzymano działania Parlamentarnego  Zespołu ds. Kresów, Kresowian, i dziedzictwa Ziem Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej z liczną reprezentacją Kresowian.

Kresowianie, ich potomkowie zostali więc sami z niezałatwionymi problemami dlatego próbują działać w sieci i na społecznościowych portalach jednak są skutecznie blokowani przez cenzurę która niemiłosiernie usuwa nasze materiały edukacyjne zamieszczane na YT a zwłaszcza na FB, na który nie jest dopuszczana prawda historyczna.

Dzieje się tak dzięki sprytnej sztuczce jaką zastosował pan Duda a zrealizowała ją na zasadnie „mówisz i masz” mgr Przyłębska która szefuje Trybunałowi Konstytucyjnemu w Polsce.

W wyroku Trybunału Konstytucyjnego Przyłębskiej z dnia 17 stycznia 2019 r. sygn. akt K 1/18 czytamy m.in takie orzeczenie:

  1. Art. 1 pkt 1 lit. a tiret trzecie ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania

Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz. U. z 2018 r. poz. 2032 i 2529), w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 1 lit. a ustawy z dnia 26 stycznia 2018 r. o zmianie ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej  - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, ustawy o grobach i cmentarzach wojennych, ustawy o muzeach oraz ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych za czyny zabronione pod groźbą kary (Dz. U. poz. 369), w części obejmującej wyrazy „ukraińskich nacjonalistów i”, jest niezgodny z wywodzoną z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zasadą określoności przepisów prawa oraz z art. 42 ust. 1 Konstytucji.

  1. Art. 2a ustawy z 18 grudnia 1998 r. powołanej w punkcie 1, dodany przez art. 1 pkt 2 ustawy z 26 stycznia 2018 r. powołanej w punkcie 1:
  2. a) w części obejmującej wyrazy: „ukraińskich nacjonalistów i” oraz „przez ukraińskich nacjonalistów” w zdaniu pierwszym,
  3. b) w części obejmującej wyrazy: „ukraińskich nacjonalistów i” oraz „i Małopolski Wschodniej” w zdaniu drugim

– jest niezgodny z wywodzoną z art. 2 Konstytucji zasadą określoności przepisów prawa oraz z art. 42 ust. 1 Konstytucji.

A ponadto postanowił że:

na podstawie art. 59 ust. 1 pkt 2 i 4 ustawy z dnia 30 listopada 2016 r. o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym (Dz. U. poz. 2072) umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.

Orzeczenie zapadło większością głosów.

Julia Przyłębska
Grzegorz Jędrejek
Zbigniew Jędrzejewski
Michał Warciński
Andrzej Zielonacki

Czas teraz wrócić do tytułu niniejszego artykułu i rozwinąć nieco pojęcie owego bubla.

Czym zatem jest uchwała? Uchwała jest aktem woli ciała kolegialnego wszystkich szczebli  władzy, samorządów, organizacji społecznej lub politycznej, organu spółki..... itp. Treścią uchwały może być zajęcie stanowiska w określonej sprawie; charakter szczególny mają uchwały indywidualne (zwłaszcza nominacyjne) oraz uchwały ogólne (normatywne, ustalające wykładnię prawa lub wytyczne obowiązujące dla innych organów). Uchwały normatywne (zawierające normy prawne) są stanowione w RP przez Sejm i Senat, rząd, rady gmin, powiatów i sejmiki województw. Dzielą się na uchwały wykonawcze, tzn. wydawane na podstawie i w celu wykonania ustaw, oraz uchwały samoistne, wydawane bezpośrednio na podstawie Konstytucji (np. regulaminy Sejmu i Senatu).

Niektóre źródła prawa powszechnego podjęte przez organy kolegialne zwykle noszą inne nazwy (rozporządzenie, ustawa, dekret itp.), ale w znaczeniu czysto technicznym również można je nazwać uchwałami. Jednak np. akty prawa miejscowego (będące także źródłami prawa powszechnego, tyle że o zasięgu lokalnym bądź regionalnym) noszą wprost nazwy uchwał (rad gmin, miast i powiatów, bądź sejmików województw). Uchwały podejmuje też Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny i Państwowa Komisja Wyborcza.

W przypadku aktów prawa wewnętrznie obowiązującego (aktów regulacji wewnętrznej) nazewnictwo jest raczej jednolite.

Niektórzy teoretycy prawa uznają istnienie także tzw. uchwał negatywnych.  

W skrócie można by rzec, że uchwała jest aktem prawnym niższym rangą niż Ustawa i tak naprawdę podejmowana jest na zasadzie woli jakiegoś tam ciała kolegialnego i posiadająca ograniczony zasięg.

Do kogo jest kierowana uchwała o „Narodowym Dniu Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP”?

Jeżeli zawiera ona wyraz „narodowy” to powinna dotyczyć całego narodu a tak niestety nie jest. Lokalne inicjatywy i uchwały w sprawie obchodów upamiętniających kolejne i kolejne rocznice ludobójstwa  są lokalne blokowane  przez administracje terenową  które ewidentnie mają „gdzieś” zarówno organizatorów jak też samą uchwałę.

Jak się tak dokładnie przyjrzeć orzeczeniu z wyroku Trybunału Konstytucyjnego to widać, że zapisy zawarte w Ustawie IPN o ukraińskim nacjonalizmie  i Małopolsce Wschodniej były niezgodne z Konstytucją i dlatego zostały „martwe”.

Oznacza to że skoro nie ma ukraińskiego nacjonalizmu i Małopolski Wschodniej to i nie ma też sprawców i miejsca w którym ludobójstwo było dokonywane. Idąc dalej oznacza to tyle, że Narodowy Dzień  Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II RP jest fikcją  a sama uchwała bublem bo nic z niej nie wynika.

Kresowianie, ich potomkowie i patrioci będący miłośnikami kresów nie po raz pierwszy zostali oszukani.

Template Design © Joomla Templates | GavickPro. All rights reserved.