- Kategoria: Publikacjie
- Bożena Ratter
- Odsłony: 2255
POLACY TRWALI W NICH BRONIĄC POLSKI i EUROPY przed BARBARZYŃSTWEM WSCHODU
Tylko prawda jest ciekawa- Józef Mackiewicz.
W 2021 roku miała miejsce premiera książki Magdaleny Ogórek o kradzieży dzieł sztuki dokonanej przez Niemców w czasie II wojny światowej.
Od zakończenia tej wojny nie było woli dokonania ewidencji i napisania dzieła o utraconym wielowiekowy dorobku Rzeczypospolitej na Kresach Wschodnich, oprócz doskonałych opracowań pod patronatem IPN z serii Dopalanie Kresów Grzegorza Rakowskiego, o rezydencjach ziemi wileńskiej i nowogródzkiej.
Warto przypomnieć wiedzę z rozproszonych źródeł, NIE WIEMY CO POZOSTANIE PO BARBARZYŃSKIM ATAKU ZE WSCHODU na teren Ukrainy.
OŁYKA, MIASTECZKO NA WOŁYNIU, do historii Polski weszło dzięki Radziwiłłom, którzy mieli tutaj swoją siedzibę rodową OD XVI WIEKU AŻ DO WYBUCHU II WOJNY ŚWIATOWEJ. Zamek otoczony fortyfikacjami miał rozległy dziedziniec a wewnątrz znajdowała się bogata biblioteka licząca 6 000 tomów oraz wiele pamiątek historycznych, stylowych mebli, dzieł sztuki gromadzonych przez lata.
Tu urodził się i położył największe zasługi w rozbudowie siedziby w latach 1635-1640, książę Albrecht Stanisław Radziwiłł, możny mecenas sztuki , człowiek wszechstronnie wykształcony – w owym czasie jedna z najważniejszych osób w państwie, piastujący godność wielkiego kanclerza litewskiego. Przy kościele założył kolegium podległe Akademii Zamojskiej, seminarium duchowne oraz szpital. Książę Albrecht Stanisław Radziwiłł ufundował również Kolegiatę p.w. Świętej Trójcy z bogatą dekoracją na zewnątrz.
Kolegiata w Ołyce, pyszne DZIEŁO POLSKIEGO BAROKU, jedna z najpiękniejszych polskich świątyń na Wołyniu, wzniesiona według projektu włoskich architektów ale za pieniądze Albrechta Radziwiłła, który przeszedł Z PROTESTANTYZMU NA KATOLICYZM i w podzięce Bogu, postawił tę świątynię. Miała piękne wnętrza, znakomite dekoracje, finezyjne płaskorzeźby, wiele obrazów, przy filarach rzeźby 12 apostołów wykonane przez ZNAKOMITEGO ARTYSTĘ WROCŁAWSKIEGO MELCHIORA ERLENBERGA. Piękne epitafia i nagrobki, jednolite stylowo ołtarze boczne, rzeźbione z czarnego marmuru.
Ostatni ordynat, Janusz Franciszek Radziwiłł, polityk i działacz, ODBUDOWAŁ OŁYKĘ PO ROKU 1920 ROKU. Prawie wszystkie środki, które ta rodzina posiadała zostały przeznaczone na ODREMONTOWANIE I REWITALIZACJĘ OŁYKI, W TYM KOLEGIATY.
Dzięki staraniom lokalnej społeczności władze ukraińskie zwróciły kościół rzymskokatolickiej wspólnocie kościelnej w 1991 r.
Dzięki Polakom zatroskanym o los polskiego dziedzictwa kulturowego możliwe było rozpoczęcie prac przywracających ŚWIETNOŚĆ ZABYTKOM KULTURY POLSKIEJ, które po II wojnie znalazły się poza granicami Polski.
Podsumowanie prac nastąpiło na uroczystej gali 11 marca 2015r. w Warszawie. Prezes Fundacji serdecznie podziękował konserwatorom i wolontariuszom, bez których nie udałoby się zrealizować ponad 20 projektów przywracania świetności zniszczonym obiektom polskiej kultury na terenie Ukrainy. Za pieniądze polskich podatników.
Wiedza, pasja i zaangażowanie grona profesorów i studentów, historyków, konserwatorów z wybitnym specjalistą w zakresie konserwacji kamienia, adiunktem w warszawskiej ASP, dr hab. Januszem Smazą a także wsparcie finansowe prywatnych firm i instytucji rządowych, pozwoliły na odnowienie również Kolegiaty Św. Wawrzyńca w Żółkwi. Prace trwały 25 lat. Organizatorzy pokazali również film, który ukazał wysoki stopień zdewastowania Kolegiaty w Ołyce, okaleczenie wskazujące na niezwykłe bestialstwo ludzi, którym barbarzyńska
IDEOLOGIA NAKAZYWAŁA WALKĘ Z KOŚCIOŁEM.
Zamki Kresowe Rzeczypospolitej, ich ilość budzi zdumienie. Nawet ruiny, które po nich pozostały świadczą o bogactwie i potędze Rzeczypospolitej. Ukazują również jak niebezpieczne były jej wschodnie granice. Tu twierdzami były nie tylko zamki ale i klasztory, monastyry, cerkwie, synagogi i kościoły. I POLACY TRWALI W NICH BRONIĄC POLSKI i EUROPY przed BARBARZYŃSTWEM WSCHODU.