Logo

Z KRESÓW DO WROCŁAWIA- MATKA BOŻA POCIESZENIA ZE LWOWA

1-M.B. Pocieszenia

Odwiedziłam kolejną naszą Madonnę z Kresów.

Tym razem byłam na mszy w kościele ojców Jezuitów przy Alei Pracy. Tamte okolice każdemu współczesnemu Wrocławiakowi kojarzą się z zajezdnią autobusową przy ulicy Grabiszyńskiej, z demonstracjami i z Solidarnością.

I właśnie w pobliżu zajezdni, która była kolebką wrocławskiej Solidarności jest nasza Matka Boża Pocieszenia. Modlono się do Niej o pocieszenie w trudnych czasach, a także o nową, lepszą Polskę. Wyszło jak wyszło z Polską, ale miejmy nadzieję i dalej módlmy się o pocieszenie.

Dzisiaj w tej zajezdni jest wspaniałe muzeum: CENTRUM HISTORII ZAJEZDNIA

2,3-Tablica i zajezdnia

Nasi przodkowie wiele przeszli, pokonali wiele przeszkód, trudzili się o wiele bardziej niż nasze pokolenie. Kresowe Madonny podtrzymywały ich na duchu i tam na Wschodzie, i tu gdzie ich zawiódł tułaczy los.

Obrazy kresowe są dowodami wiary naszych przodków, łącznikami pokoleniowymi i tożsamościowymi.

 Po 1989 roku w nowych warunkach politycznych, to przy nich zaczęli zrzeszać się dawni parafianie zza Buga i Niemna, ich dzieci i wnuki. Zaczęli nawiązywać współpracę z mieszkańcami miejscowości, z których sami się wywodzili. W ten sposób zyskały nową rolę: zarówno świadka jak też łącznika pomiędzy Kresami i Wrocławiem.

Tak też było z Matką Bożą Pocieszenia ze Lwowa.

W głównym ołtarzu górnego kościoła ojców Jezuitów znajduje się przywieziony do Wrocławia po II wojnie światowej, pochodzący ze Lwowa obraz. Jest on czczony także pod nazwą Matki Bożej Pocieszenia, Patronki Robotników i Solidarności.

4-Obraz MB Pocieszenia w kościele górnym

Ma on dla Polaków szczególną wartość religijną i patriotyczną.

W 1946 r. Jezuici, opuszczając Lwów, zabrali ze sobą ten cudowny obraz do Krakowa, gdzie został umieszczony w kaplicy seminarium oo.  Jezuitów. W 1974 r. r. przeniesiono go do wrocławskiej parafii pw. św. Klemensa Dworzaka przy Alei Pracy, prowadzonej przez oo. Jezuitów.

W tym nietypowym i niepozornym kościele zamieszkał cudowny obraz ze Lwowa.

5-Kościół przy Alei Pracy

2 października 1977 r. abp Henryk Gulbinowicz, metropolita wrocławski, dokonał uroczystej intronizacji obrazu w odnowionym dolnym kościele poświęconym Matce Bożej Pocieszenia.

15 lipca 1982 r. przeniesiono cudowny wizerunek Matki Bożej Pocieszenia do przygotowanego na jego przyjęcie ołtarza górnego kościoła, gdzie odtąd gromadzą się wierni na cotygodniowych mszach i nabożeństwach.

6-Na mszy

Stąd Matka Boska rozsiewa swe łaski podobnie jak to czyniła przez kilkaset lat we Lwowie. Obraz jest kopią wizerunku z bazyliki Matki Bożej Śnieżnej; namalowano go w Rzymie około 1570 r. na prośbę generała Jezuitów – św. Franciszka Borgiasza. Pod koniec XVI w. przekazano go Jezuitom we Lwowie, którzy umieścili obraz w swoim kościele pw. św. Piotra i Pawła.

7-Kościół św. Piotra i Pawła we Lwowie

Przed obrazem Matki Bożej Pocieszenia modlili się królowie i mężowie stanu – Zygmunt III Waza, Władysław IV, Jan Kazimierz, Stefan Czarniecki, Jan III Sobieski, hetmani – Stefan Czarniecki, Jerzy Ossoliński, Stanisław Jabłonowski i wiele innych osobistości. Przed tym obrazem zanosił swe modły lud, mieszczaństwo oraz szlachta i byli wysłuchiwani, o czym świadczą liczne dziękczynne wota i zapisy w księgach pamiątkowych.

W 1656 r. król Jan Kazimierz w katedrze lwowskiej, przed obrazem Matki Bożej Łaskawej, ślubował, że wraz z całym narodem czcić będzie Najświętszą Marię Pannę jako Królową Korony Polskiej.

To tyle o starszej historii obrazu.

W nowszych czasach, już we Wrocławiu Matka Boża Pocieszenia też miała wielką rolę.

W dniach od 25 maja do 1 czerwca 1980 roku uroczyście świętowano 75-lecie koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej Pocieszenia. I zaraz potem stało się coś niezwykłego, co odwróciło bieg dziejów. W niecałe trzy miesiące po tych uroczystościach powstała Solidarność, która doprowadziła do upadku komunizmu w Polsce i w całym bloku sowieckim. Otóż niespodziewanie dla Solidarności wrocławskiej i dolnośląskiej lwowska przecież (a może dlatego właśnie, że lwowska) Matka Boża Pocieszenia stała się nie tylko Matką i Patronką Robotników – bo tak Ją zaraz na początku nazwano – ale także źródłem mocy dla całego ruchu solidarnościowego na tym terenie, zwłaszcza po ogłoszeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. Świadczą o tym liczne wota i pamiątkowe tablice, ofiarowane przez załogi zakładów pracy Wrocławia i Dolnego Śląska, umieszczone na ścianach kościoła i przyległych pomieszczeń.

8-piata rocznica

9-Wota dziękczynne przy obrazie

10-Pamiątkowa tablica zakładu Dolpima

Ludzie Solidarności skupiali się wokół Cudownego Obrazu pod przewodnictwem ówczesnego proboszcza parafii, księdza Adama Wiktora (1945-1999).

11-Tablica pamiątkowa – ks.A.Wiktor

Ksiądz Wiktor tu właśnie w czasie stanu wojennego odprawiał lub organizował słynne w całym kraju Msze Święte za Ojczyznę i internowanych. Uczestniczyli w nich pracownicy niemal wszystkich wrocławskich (i nie tylko) zakładów pracy, szkół i uczelni wyższych. I rzecz znamienna! W tych Mszach Świętych brali udział różni ludzie, wierzący i niewierzący, także tacy, którzy w ruchu solidarnościowym odegrali wielką rolę.

Odtąd ludzie pracy Wrocławia czczą Matkę Bożą Pocieszenia jako swoją opiekunkę, szukając pomocy u Patronki Robotników i Solidarności.

Dziś nawet tylko przejeżdżając ulicą Grabiszyńską możemy dostrzec przy dawnej zajezdni tablicę pamiątkową zrywu solidarnościowego. Szkoda, że solidarność ludzi przetrwała tylko w nazwie…

 

12-Tablica Solidarności

 Tak oto kresowa historia obrazu splotła się z naszą historią najnowszą.

Trzeba pamiętać również, że repatrianci przywozili te obrazy po wojnie z Kresów jako najcenniejsze relikwie. Brali je z własnych kościołów, ukrywali – niekiedy narażając życie. Tam, gdzie się osiedlali, u „Swojej Maryi” znajdowali ciągłość tradycji, duchowe oparcie i pocieszenie.

Opracowując korzystałam ze stron:

http://dworzak.jezuici.pl/sanktuarium/

https://www.m.pch24.pl/wroclawskie-madonny-kresowe,54136,i.html

Template Design © Joomla Templates | GavickPro. All rights reserved.