Logo

Bez żadnego echa

/ Przysięga żołnierzy 27 DP AK

75 lat temu 28 stycznia w miejscowości Suszybaba na Wołyniu komendant  Wołyńskiego Okręgu  AK na odprawie dowódców zakomunikował, że przybyłe na koncentracje oddziały partyzanckie tworzą 27 Dywizję Piechoty. Dywizja zwana później „Wołyńską” stąd WDP AK, pozostaje w naszej historii do dziś jako „fenomen wojskowy Podziemnego Państwa Polskiego”. Największa  jednostka wojska polskiego podporządkowana Rządowi w Londynie , rozpoczęła de facto Akcję „Burza” jako pierwsza i toczyła walki najdłużej bo ponad 6 miesięcy, pokonując najdłuższy szlak bojowy. Walczyła nie tylko z niemieckimi oddziałami frontowymi  ale również z UPA ( 16 potyczek) oczyszczając własne zaplecze i chroniąc polskie wioski. Żołnierze tej formacji walczyli i ginęli za wolną i suwerenną Polskę, zarówno na Wołyniu jak i na Lubelszczyźnie, wyzwalając wiele polskich miast. Byli zdecydowani iść z pomocą walczącej Warszawie, ale w zdradziecki sposób zostali w lipcu 1944 roku rozbrojeni przez sowietów.

Niestety zbyt mała część naszego społeczeństwa nadal zna historię tej dywizji. 75 rocznica jej powstania przeszła bez żadnego echa w ogólnopolskich mediach. Nadal nie pamięta się o  patriotach pierwszej wody, kontrowersyjnych tylko dlatego, że walczyli z bandami UPA w obronie cywilnej ludności, której znaczną część, bo ponad 60 tys. zbrodniarze z OUN-UPA wymordowali z zaskoczenia, bezbronnych i nie spodziewających się ataku. Dzisiejsza „poprawność polityczna” czyni ten fragment naszej historii nie wygodnym w realizacji bieżących planów strategicznych. Niestety nawet Zarząd OW ŚZŻ AK niewiele w tej sprawie zrobił . Owszem 27 stycznia (niedziela) w Katedrze Polowej WP odbyła się msza św. o godz.  13.00, a później w sali konferencyjnej spotkanie z występami dla małej ( coraz mniejszej) garstki żyjących żołnierzy 27 WDP AK. Złośliwi powiedzieli by, że to była „Akademia” świąteczna, jak kiedyś za PRL-u. Zresztą nie wiele lepiej było i w minioną 70 rocznicę. Gdyby nie Muzeum AK z Krakowa ( chwała im za to) ślad po tamtej rocznicy byłby również nie zauważalny. Przypomnijmy chociaż co było:
„BURZA zaczęła się na Wołyniu”
 W Centrum Edukacji Historycznej Fundacji Polskiego Państwa Podziemnego, na IV piętrze budynku PAST-y, ul. Zielna 39 w Warszawie, prezentowana jest wystawa „BURZA zaczęła się na Wołyniu” udostępniona Fundacji przez Muzeum AK z Krakowa.
Wystawa została przygotowana z okazji 70-tej rocznicy powstania 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej - największej jednostki militarnej AK - i rozpoczęcia akcji „BURZA”.
Dwanaście tablic prezentuje formowanie i szlak bojowy dywizji oraz jej dramatyczne losy w warunkach dwóch okupacji: sowieckiej i niemieckiej oraz zagrożenia ze strony nacjonalistów ukraińskich z OUN/UPA.
Na planszach znalazły się również fotografie, które nie były wcześniej publikowane.
Wystawa czynna do 31 lipca 2014.
Taką wystawę już dawno powinien zorganizować zarząd Okręgu i pokazywać przy stosownych okazjach. Nie jest sztuką marynować dokumenty po szafach, nie czyniąc nic by ujrzały światło dzienne. W tym miejscu rodzi się pytanie co do celowości istnienia organizacji która nic nie robi? Niestety dzieje się tak już od kilku lat. Gdyby nie inicjatywy potomków żołnierzy 27 WDP AK nie działo by się absolutnie nic. Spotkania przy herbacie można organizować bez szyldu organizacji.

Template Design © Joomla Templates | GavickPro. All rights reserved.