Dzisiaj jest: 29 Marzec 2024        Imieniny: Wiktoryna, Cyryl, Eustachy

Deprecated: Required parameter $module follows optional parameter $dimensions in /home/bartexpo/public_html/ksiBTX/libraries/xef/utility.php on line 223
Moje Kresy – Anna  Muszczyńska cz.8 -ostatnia

Moje Kresy – Anna Muszczyńska cz.8 -ostatnia

W kilka dni później w niedzielę 20 lutego 1944 roku do Firlejowa zjechała liczna grupa niemieckiego wojska w granatowych mundurach, podjechali pod ukraińską cerkiew Zesłania Ducha Świętego. Wyprowadzili ludzi pod…

Readmore..

Wstyd mi za postawy moich ziomków, którzy powinni być sumieniem  narodu ukraińskiego.

Wstyd mi za postawy moich ziomków, którzy powinni być sumieniem narodu ukraińskiego.

/Elementarz "Bandera i ja" również tłumaczony na jęz. polski Miało być inaczej , jak zapowiadali Hołownia i Tusk, a jest jeszcze gorzej. W programie nauczania historii przygotowanym obecnie przez MEN,…

Readmore..

Plakaty upamiętniające ofiary ukraińskiego  ludobójstwa

Plakaty upamiętniające ofiary ukraińskiego ludobójstwa

Fundacja Wołyń Pamiętamy po raz kolejny przed 11 lipca w 2024 roku organizuje akcję wyklejania miejscowości plakatami upamiętniającymi Ofiary ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej w latach 1939-1947.W…

Readmore..

ALEKSANDER SZUMAŃSKI  POLSKI POETA ZE LWOWA

ALEKSANDER SZUMAŃSKI POLSKI POETA ZE LWOWA

Autorzy Zbigniew Ringer,Jacek Trznadel, Bożena Rafalska "Lwowskie Spotkiania","Kurier Codzienny", Chicago, 'Radio Pomost" Arizona, "Wiadomości Polnijne" Johannesburg. WIERSZE PATRIOTYCZNE, MIŁOSNE, SATYRYCZNE, RELIGIJNE, , REFLEKSYJNE, BALLADY, TEKSTY PIOSENEK, STROFY O TEMATYCE LWOWSKIEJ…

Readmore..

Antypolska manifestacja w Lublinie – czytanie poezji  Tarasa Szewczenki

Antypolska manifestacja w Lublinie – czytanie poezji Tarasa Szewczenki

/ Członek Zarządu Fundacji Niepodległości Jan Fedirko Prezes Towarzystwa Ukraińskiego w Lublinie dr. Grzegorz Kuprianowicz oraz Andrij Saweneć sekretarz TU w dniu 9 marca 2024 r po raz kolejny zorganizowali…

Readmore..

Zmarł prof. Andrzej Lisowski urodzony w Lacku Wysokim na Grodzieńszczyźnie, żołnierz Armii Krajowej Okręgu Nowogródek.

Zmarł prof. Andrzej Lisowski urodzony w Lacku Wysokim na Grodzieńszczyźnie, żołnierz Armii Krajowej Okręgu Nowogródek.

/ Profesor Andrzej Lisowski, zdjęcie ze zbiorów syna Andrzeja Lisowskiego" Zmarł prof. Andrzej Lisowski urodzony w Lacku Wysokim na Grodzieńszczyźnie, żołnierz Armii Krajowej Okręgu Nowogródek, wybitny znawca górnictwa, wielki patriota.…

Readmore..

„Zbrodnia (wołyńska)  nie obciąża państwa  ukraińskiego!    Skandaliczna wypowiedź Kowala:”

„Zbrodnia (wołyńska) nie obciąża państwa ukraińskiego! Skandaliczna wypowiedź Kowala:”

Paweł Kowal, szef sejmowej komisji spraw zagranicznych w rozmowie z Interią powiedział, że: „zbrodnia (wołyńska) nie obciąża państwa ukraińskiego” i „państwo ukraińskie nie ma za wiele z rzezią wołyńską, bo…

Readmore..

MOJE ŻYCIE NIELEGALNE

MOJE ŻYCIE NIELEGALNE

Tytuł książki: "Moje życie nielegalne": Autor recenzji: Mirosław Szyłak-Szydłowski (2008-03-07) O księdzu Tadeuszu Isakowiczu-Zaleskim było ostatnimi czasy bardzo głośno ze względu na lustracyjne piekiełko, które zgotowali nam rządzący. Kuria bardzo…

Readmore..

Wierząc naiwnie, że pojednanie między narodami da się  zbudować na kłamstwie  i przemilczeniu

Wierząc naiwnie, że pojednanie między narodami da się zbudować na kłamstwie i przemilczeniu

Posłowie PiS zapowiadają wniosek o odwołanie Pawła Kowala z funkcji szefa sejmowej komisji spraw zagranicznych w związku z wypowiedzią nt. rzezi wołyńskiej –informuje dziennikarz Dorzeczy. Dlaczego tak późno. Paweł Kowal…

Readmore..

Pod wieżami Włodzimierza.  Ukraińcy 1943 – 1944

Pod wieżami Włodzimierza. Ukraińcy 1943 – 1944

Praca literacka i fotograficzna przy książce trwała kilka lat. Fotografie ze zbiorów bohaterów świadectw i ich rodzin pochodzą z całego XX wieku. Fotografie współczesne to efekt ponad czterdziestu podróży Autora…

Readmore..

230. rocznica Insurekcji  (powstania) kościuszkowskiego.

230. rocznica Insurekcji (powstania) kościuszkowskiego.

/ Autorstwa Franciszek Smuglewicz - www.mnp.art.pl, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=297290 Tadeusz Kościuszko, najwyższy Naczelnik Siły Zbrojnej Narodowej w czasie insurekcji kościuszkowskiej, generał lejtnant wojska Rzeczypospolitej Obojga Narodów, generał major komenderujący w…

Readmore..

Setki tysięcy rodzin polskich wywożonych w czterech masowych deportacjach:  10 lutego, 13 kwietnia i 20 czerwca 1940 roku  oraz 21 czerwca 1941 roku na syberyjska tajgę i stepy Kazachstanu

Setki tysięcy rodzin polskich wywożonych w czterech masowych deportacjach: 10 lutego, 13 kwietnia i 20 czerwca 1940 roku oraz 21 czerwca 1941 roku na syberyjska tajgę i stepy Kazachstanu

W XVII wieku Andrzej Potocki, hetman polny koronny, rozbudował miasto Stanisławów i założył Akademię. Było to jak na owe czasy coś tak niezwykłego, że przejeżdżający przez Stanisławów w 1772 roku…

Readmore..

Zakończenie w Lublinie protestów na KUL i UMCS za h.c. dla Wiktora Juszczenki

Zakończenie w Lublinie protestów w dniu 1 lipca które na KUL odbywały się przez 8 lat a przez 3 lat na UMCS w sprawie nadania wyróżnienia przez lubelskie uczelnie tytułu doktora honoris causa Wiktorowi Juszczence. Wpłynęło pismo do rektorów uczelni, że dalszą formą protestu będzie tablica informująca umieszczona obok pomnika o tym, że pomnik jest symbolicznym zadośćuczynieniem za obrazę pamięci pomordowanych Polaków przez lubelskie uczelnie. 

Jego Magnificencja

Rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiegó Jana Pawła II

ks. prof. dr hab. Antoni Dębiński
AL Racławickie 14, 20-950 Lublin

Jego Magnificencja

Rektor Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie

prof. dr hab. Stanisław Michałowski

PI. M. Curie-Skłodowskiej 5, 20-031 Lublin

W trakcie obchodów 440-lecia Unii Lubelskiej uchwałą Senatu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w dniu 01.07.2009 r nadano tytuły doktora honoris causa przedstawicielom narodów które niegdyś tworzyły I Rzeczypospolitą, a więc polskiego, litewskiego, estońskiego, łotewskiego, białoruskiego i ukraińskiego. Jedną z osób której nadano tytuł honoris causa KUL był prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko. Wiele środowisk w Polsce wyrażało wówczas swój protest przeciwko temu wyróżnieniu bo wysławiał on katów społeczności polskiej, nadawał zaszczyty zbrodniarzom, stawiał im pomniki oraz walczył o ich prawa "kombatanckie”. Nie tylko w imię prawdy historycznej, ale przede wszystkim ze względu na pamięć tysięcy ofiar, których kości rozrzucone są do dziś bez należytego pochówku na Ukrainie nie wolno było wówczas milczeć środowiskom kresowym. Uhonorowanie reprezentantów pięciu państw, których współczesne terytoria należały w przeszłości do I Rzeczypospolitej było wspaniałym i niewątpliwie bardzo medialnym elementem obchodów 440-lecia podpisania Unii Lubelskiej (1 lipca 1569). Uhonorowanie prezydenta Juszczenki, admiratora najgorszych tradycji Ukrainy, było wprawdzie gestem wobec obowiązującej poprawności politycznej, ale pozostało ciemną, niezmywalną plamą na historii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, który jest dumą wszystkich Polaków. Wiele środowisk w Polsce postawę katolickiej uczelni postrzegało jako zagłaskiwanie trudnych i bolesnych wydarzeń historii Polski i Ukrainy. Kościoły na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej obróciła w ruinę w latach 1943 - 1945 barbarzyńska fala ukraińskiego nacjonalizmu. A zbrodni tej dokonały „bracia chrześcijanie”, często najbliżsi dotychczasowi dobrzy sąsiedzi, tyle, że narodowości ukraińskiej oraz wyznania greckokatolickiego lub prawosławnego Nad większością duszpasterzy, zakonników i zakonnic znęcano się okrutnie a na katolickiej uczelni gloryfikator tych zbrodni otrzymuje honorowe wyróżnienie. W każdą rocznicę nadania h.c. KUL byłemu prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Juszczence przez osiem lat rodziny pomordowanych na Kresach Wschodnich, kresowianie jak również miłośnicy dziedzictwa Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej przychodzili na KUL aby wyrazić protest wobec tego wyróżnienia. W protestach brali udział żywi świadkowie zbrodni z których wielu odeszło już do Pana. Ś.P. Henryk Łukawski żołnierz AK pseudonim „Mały” na KUL opowiadał ze łzami w oczach jak zdjął z brzozy powieszoną nóżkami do góry 3 letnią dziewczynkę kiedy szedł z oddziałem przez wieś spaloną przez banderowców - zmarł w 2013 r. Ś.P. Franciszek Sączkowski na stopniach KUL, na krzesełku bo nie mógł ustać o własnych siłach, opowiedział jak zbrodniarze UPA zamordowali jego ojca i wrzucili do studni - zmarł w 2014. Niestety przez osiem lat pomimo pism przedstawiających neobanderowską działalność doktora honoris causa KUL władze w tej sprawie nie przedstawiły żadnego stanowiska i nie odpowiedziały na żadne z pism, nie odcięły się od neobanderowskiej działalności Juszczenki i konsekwentnie milczały. Zdaniem świadków zbrodni i kresowian wyróżnienie to obraża pamięć Pomordowanych Polaków na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich lecz także podważa autorytet tak zacnej Alma Mater.

Nadmieniam, że na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim przez wiele lat był wykładowcą ks. prof. Karol Wojtyła który został wybrany na papieża i przybrał imię Jana Pawła II (od 16 października 1978 do 2 kwietnia 2005), święty Kościoła katolickiego. 9 czerwca 1987 r. Jan Paweł II odwiedził Lublin i swój Uniwersytet. Spotkał się wówczas z przedstawicielami świata nauki i społecznością akademicką KUL. Tu padły pamiętne słowa. „Uniwersytecie! Służ Prawdzie! Jeżeli służysz Prawdzie - służysz Wolności. Wyzwalaniu Człowieka i Narodu. Służysz Życiu!”, słowa przywołane w liście pasterskim episkopatu Polski

2.04.2018 r. Słowa wykute również na tablicy, którą umieszczono przy wejściu do kościoła akademickiego KUL. O wielkim wykładowcy KUL społeczności uniwersyteckiej przypomina m in. pomnik postawiony w 1983 r. na dziedzińcu uczelni. 04.04.2005 r. na nadzwyczajnym posiedzeniu Senat podjął uchwałę że: „Katolicki Uniwersytet Lubelski będzie nosił imię Jana Pawła II” Dzisiaj po latach od tamtych tak wielkich chwil które wyniosły KUL na najwyższe godności w Polsce i zagranicą należy zadać pytanie czy honorowanie gloryfikatora zbrodniarzy Polaków jest zgodne z zawołaniem papieża z 9.06.1987 r. Młodzież, która tutaj przychodzi szukać drogi życia jak również dróg prawdy może się pogubić kiedy widzi na dziedzińcu KUL obok pomnika największych z rodu Polaków tablicę z nazwiskiem gloryfikatora zbrodniarzy UPA-OUN a na kościele akademickim tablicę ze słowami Jana Pawła II.

W dniu 27 września 2000 roku uchwałą Nr XIX-9.4/2000 Senatu Akademickiego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie nadano tytuł doktora honoris causa UMCS Panu Wiktorowi Juszczence.

Prawdą jest, że w roku 2000, kiedy Wiktor Juszczenko był premierem (1999 - 2001) i kiedy otrzymał wyróżnienie doktora h.c. UMCS nie ujawniał jeszcze w pełni prawdziwego swojego neobanderowskiego oblicza i gloryfikatora zbrodniarzy UPA-OUN i SS „Galizien”. Zdecydowaną działalność odrodzenia ideologii banderowskiej i wskrzeszenia na Ukrainie kultu zbrodniarzy i organizacji odpowiedzialnych za ludobójstwo naszych Rodaków, Wiktor Juszczenko podjął po pomarańczowej rewolucji (21 listopad 2004 - 23 stycznia 2005) kiedy został wybrany na Prezydenta Ukrainy. Przez cały okres prezydentury Juszczenki, UMCS nie podjął żadnych kroków wyrażających sprzeciw wobec swojego doktora honoris causa, który ujawnił się jako zagorzały zwolennik uznania band UPA za wojsko narodowo-wyzwoleńcze oraz jako ten dla którego dzieje nacjonalizmu ukraińskiego stanowią chwalebny wycinek historii Ukrainy.

Władze Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie nie wyraziły sprzeciwu kiedy Wiktor Juszczenko gloryfikował zbrodniarzy oraz faszystowską Ukraińską Powstańczą Armię, którą przeniósł na szczebel ogólnoukraiński. Głównym kierunkiem działalności UPA była eksterminacja ludności polskiej na Wołyniu i Podolu, oraz mordowanie niepokornych Ukraińców którzy udzielali pomocy Polakom. UPA mordowała polskie kobiety i dzieci, siekierami i nożami, nabijali na sztachety, przecinali piłami, rozcinali brzuchy, obcinali piersi, liczba polskich ofiar (od dziecka w łonie matki po starca nad grobem) sięgnęła 200 tysięcy. Wiktor Juszczenko uczynił z promocji mitologii UPA fundamentalną część swojego dziedzictwa. Władze tak zacnej Alma Mater czy nie przyłożyły swojej ręki do fałszowania prawdziwej karty polskiej historii utrzymując w mocy godność honorowego doktora mecenasowi i propagatorowi ukraińskich zbrodniarzy. Rektor UMCS w Lublinie moje pismo z dnia 31.05.2017 skierował pod obrady Senatu w dniu 28 czerwca 2017 r. wnioskujące o anulowanie decyzji przyznania przez UMCS h.c. Wiktorowi Juszczence. Senat podjął następujące stanowisko w którym czytamy min. „Senat Uniwersytetu Marii Curie- Skłodowskiej w Lublinie dostrzega negatywne skutki działań dla relacji polsko-ukraińskich. Wiktor Juszczenko jako premier i prezydent Ukrainy, zarazem doktor honoris causa uczelni, powinien ważyć czy decyzja o nadaniu Bohatera Ukrainy Stefanowi Banderze i Romanowi Szuchewyczowi nie stanie się kolejną bolesną raną dla wielu Polaków, których rodziny ucierpiały w trakcie rzezi wołyńskiej. Wobec tego Senat UMCS w Lublinie postanawia zwrócić uwagę Panu Prezydentowi Wiktorowi Juszczence na konsekwencje tego rodzaju zachowań, które mogą wpływać na podważenie pozytywnych relacji między naszymi narodami i ból polskich rodzin”. W w/w stanowisku senatu UMCS czytamy również: „ Podstawą tego wniosku jest zarzut że Wiktor Juszczenko gloryfikował zbrodnicze nacjonalistyczne formacje oraz ich przewódców. Pan Zdzisław Koguciuk potępia w szczególności decyzje Wiktora Juszczenki o nadaniu tytułu Bohatera Ukrainy Romanowi Szuchewiczowi dowódcy UPA oraz Stefanowi Banderze dowódcy OUN których członkowie dokonali okrutnych rzezi na polskiej ludności na Wołyniu”, koniec cytatu. Senat w swoim stanowisku przywołuje moja osobę gdzie potępiam decyzje Wiktora Juszczenki gloryfikujące zbrodniarzy UPA-OUN. Należy zadać pytanie dlaczego tego nie potępił wcześniej UMCS który posiada kadrę naukowo dydaktyczną

o wielkim dorobku i znaczących tytułach i wyróżnieniach nie tylko w kraju ale i zagranicy. Czy naprawdę potrzeba było mojego wystąpienia do Rektora UMCS aby Senat tej uczelni dostrzegł że Wiktor Juszczenko gloryfikuje zbrodnicze nacjonalistyczne formacje, które dokonały okrutnych zbrodni na Polakach. Senat UMCS zwrócił uwagę Panu Prezydentowi Wiktorowi Juszczence dopiero po moim wniosku i jest to stanowisko w dobrym kierunku. Dalej ponawiamy prośbę o jak najszybsze anulowanie doktora honoris causa UMCS dla Wiktora Juszczenki.

Doktor h.c. KUL i UMCS Wiktor Juszczenko nie zakończył swojej działalności neobanderowskiej i antypolskiej z chwila utraty w wyborach 17 stycznia 2010 stanowiska Prezydenta Ukrainy lecz dalej tą działalność kontynuuje oto fakty:

-    Wiktor Juszczenko 22 stycznia 2010 roku nadał tytuł Bohatera Ukrainy Stefanowi Banderze.

-     Wiktor Juszczenko gloryfikuje również zbrodnicze formacje Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię aby w dniu 29 stycznia 2010 roku wydać dekret o uznaniu UPA - OUN za uczestników walk o niepodległość Ukrainy.

-   Wiktor Juszczenko swoją dalszą aktywnością neobanderowską po przegranych wyborach doprowadził do sytuacji, że dzisiaj kult zbrodniarzy Stepana Bandery i Romana Szuchewycza na Ukrainie wykroczył poza wszelkie granice normalności. Już prawie w każdym mieście, miasteczku i wsi zachodniego regionu stoją pomniki Bandery i Szuchewycza, a byli oni przecież inspiratorami (Bandera) i wykonawcami (Szuchewycz) bestialskich mordów 200 tysięcy niewinnych Polaków.

-      02.06.2016 dwunastu sygnatariuszy w tym również były prezydent Wiktor Juszczenko napisało skandaliczny list z prośbą nie tyle o wybaczenie co o zapomnienie zbrodni UPA na Polakach. Zbrodnie UPA są niepodważalnymi faktami a sygnatariusze ośmielają się w liście apelować o uznanie ukraińskich tradycji narodowych ( w tym odwołujących się do UPA ) jako sprawiedliwe i godne szacunku. Grupa prominentnych przedstawicieli ukraińskiego państwa w liście przestrzegają również władze Rzeczypospolitej przed oddaniem należnej czci tysiącom polskich obywateli okrutnie pomordowanych tylko za to, że byli Polakami.

-    Wiktor Juszczenko w dniu 18.08.2016 r udzielił wywiadu ukraińskiemu apostrophe.com.ua. w którym odniósł się do decyzji Sejmu RP ustanawiającej 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa Polaków dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów w którym czytamy m in. „kiedy Polacy nazywają ludobójstwem nacjonalistyczny ruch wyzwoleńczy na etnicznych ziemiach ukraińskich, dotykają rzeczy, które dla Ukrainy zawsze będą święte. Każdy, kto walczył w latach 40. o niepodległość i suwerenność Ukrainy będzie dla nas bohaterem.

-   Wiktor Juszczenko w dniu 23.10.2017 r w wywiadzie dla RMF FM porównał Armię Krajową do UPA, a Józefa Piłsudskiego do Stepana Bandery.

-    Wiktor Juszczenko w dniu 28.02.2018 podczas konferencji zorganizowanej przez prezydencki Instytut Badań Strategicznych w Kijowie ostro skrytykował Polskę i stwierdził, że nasz kraj „wyciąga Ukrainie wydarzenia z 1943 roku ”, a polscy politycy „zajmują się obliczaniem dusz zmarłych i porównywaniem przelanych litrów krwi ”.

-   W dniu 28.05.2018 r byli prezydenci Polski i Ukrainy skierowali list do władz państwowych, a także do samorządów, organizacji pozarządowych, do mediów, środowisk akademickich o obronę procesu pojednania między naszymi narodami. List podpisał również Wiktor Juszczenko, który uczynił kult Stepana Bandery i Romana Szuchewycza oficjalną doktryną państwową, a dzisiaj ma czelność pisać list do Polaków.

12 sygnatariuszy w liście z dnia 02.06.2016 do Polaków dokładnie zatarli wszelkie ślady UPA w tragedii Wołynia i domagają się od strony polskiej ustanowienia „Wspólnego Dnia Pamięci Ofiar Naszej Przeszłości...”. Czyli czegoś w rodzaju wspólnego Święta Katów i Ofiar. W/w zdanie to kluczowy fragment listu, pokazujący intencje jego autorów a przy tym przyjęto chwytliwą formułę i już kilkakrotnie stosowaną głoszącą - „prosimy o przebaczenie i wybaczamy”. List podpisał również Wiktor Juszczenko, doktor h.c. KUL i UMCS, który Banderę i Szuchewycza, odpowiedzialnych za śmierć tysięcy naszych rodaków, wprowadził do panteonu bohaterów narodowych Ukrainy.

Kresowianie mają już dość co pewien czas tych politycznych spektakli pod hasłami przebaczenia i pojednania, które zacierają prawdę o ludobójstwie i faktycznie zrównują katów z ofiarami.

Wiktor Juszczenko postawił znak równości pomiędzy Armią Krajową a Ukraińską Powstańczą Armią. AK była częścią Polskich Sił Zbrojnych, podległych legalnemu i uznawanemu przez przytłaczającą większość Polaków rządowi na uchodźstwie. UPA była formacją ponoszącą odpowiedzialność za ludobójstwo Polaków w większości bezbronnych cywilów, starców, kobiet i dzieci na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej. Również Wiktor Juszczenko postawił znak równości pomiędzy działalnością Józefa Piłsudskiego a czynami Stefana Bandery. Aktywność niepodległościowa Józefa Piłsudskiego z czasów jego kierowania PPS - Frakcją Rewolucyjną nie zaowocowała śmiercią tysięcy niewinnych istnień ludzkich. Był działaczem socjalistycznym, zwolennikiem państwa federacyjnego, w którym mniejszości narodowe miałyby znaczącą autonomię. Bandera natomiast był ideologiem ukraińskiego nacjonalizmu i rzecznikiem czystek etnicznych która miała na sumieniu zbrodnię wołyńską ( 200 tys. ofiar ).

Czy te fakty z działalności Juszczenki nie przemawiają do społeczności akademickiej i senatu KUL i UMCS, że najwyższy czas zrobić z tym porządek i odciąć się od jego działalności która obraża Polskę i Polaków.

Światowej sławy badacz i myśliciel w psychiatrii, filozofii i teologii, prof. Karl Jaspers w książce „Idea uniwersytetu”, pisze: „Uniwersytet . ..zawsze powinien kierować się pojęciem prawdy i powinien tą prawdę przekazywać. Jest to naczelne zadanie, którego nie może podważyć żadna próba redukcji prawdy do wymiaru utylitarnego, religijnego, narodowego czy politycznego. Uniwersytet winien uczyć prawdy, niezależnie od życzeń oraz instrukcji, które mogłyby go ograniczać wewnętrznie lub zewnętrznie. Dlatego sprzeniewierzają się idei uniwersytetu wszyscy, którzy zaprzedają prawdę na rzecz interesów narodowych lub politycznych”. Koniec cytatu. Uważam, że KUL i UMCS działały wbrew idei uniwersytetu nadając h.c. gloryfikatorowi zbrodniarzy ludności polskiej na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich. Gdy zaczęły napływać dość wyraźne sygnały o neobanderowskiej działalności Juszczenki władze tych uczelni jak najszybciej powinny podjąć kroki anulowania wyróżnienia aby nie sprzeciwić się idei uniwersytetu.

Jak młodzież studiująca na KUL i UMCS ma poznać prawdziwą kartę naszej historii gdy gloryfikator zbrodniarzy Polaków ukazujący na każdym kroku tą swoją działalność jest honorowany przez uczelnie. Absolwenci KUL i UMCS przy każdej okazji szczycą się uzyskanymi dyplomami tak zacnych uczelni, i zdecydowanie dobrze, że tak czynią. Utrzymywanie w mocy i nie anulowanie wyróżnienia honorowego dla Wiktora Juszczenki coraz bardziej budzą w nich zaniepokojenie i zwykłe poczucie wstydu, że te uniwersytety ich uformowały i dały wykształcenie. Dlaczego do władz KUL i UMCS nie przemawia fakt, że nadanie tytułu honorowego Wiktorowi Juszczence, jest poniżaniem pamięci ofiar ludobójstwa Polaków na Kresach II RP. Polacy najczęściej w koszuli nocnej z dziećmi na ręku musieli uciekać do lasu, niedostępnych mokradeł, różnych kryjówek aby nie tyle ustrzec się śmierci, ale straszliwej kaźni, którą z lubością „bohaterowie” Juszczenki gotowali Polakom, w obliczu której śmierć była tylko wybawieniem.

Kresowianie bezskutecznie od ośmiu lat na KUL i od trzech lat na UMCS żądają od władz anulowania honoris causa dla Juszczenki i jednoznacznego potępienia jego działalności, która gloryfikuje zbrodnie UPA - niesłychane barbarzyństwo XX wieku. Protesty były poprzedzone pismami w których motywowano dlaczego należy jak najszybciej anulować to wyróżnienie. Władze KUL nie odpowiedziały na żadne z pism. Dlatego o wiele większą nadzieją należy spojrzeć w kierunku władz UMCS gdzie Senat Akademicki w dniu 28 czerwca 2017 r , zwrócił przynajmniej uwagę „Wiktorowi Juszczence na konsekwencje tego rodzaju zachowań, które mogą wpływać na podważenie pozytywnych relacji między naszymi narodami i ból polskich rodzin”.

Nadanie tytułu doctora honoris causa lubelskich uczelni KUL i UMCS Wiktorowi Juszczence zdaniem świadków zbrodni oraz wielu kresowian było obrazą pamięci pomordowanych Polaków. Powyższe spowodowało iskrę do powołania 6 grudnia 2012 Obywatelskiej Inicjatywy, której społeczna działalność była ukierunkowana na postawienie w Lublinie „Pomnika Polakom, Ofiarom Ludobójstwa dokonanego na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich przez nacjonalistów ukraińskich” jako zadośćuczynienie za obrazę tej pamięci. Nadmieniam że około 30 % mieszkańców Lublina posiada korzenie kresowe i w swoich rodzinach wielu doświadczyło potwornego cierpienia z rąk ukraińskich nacjonalistów oraz ich najbliżsi byli ofiarami ludobójstwa banderowskiego.

Pomnik który został ustawiony 25 listopada 2017 r na Skwerze Ofiar Wołynia jest zadośćuczynieniem za obrazę pamięci pomordowanych Polaków przez KUL i UMCS.

Dalsze protesty na w/w uczelniach nie mają sensu, nie można dłużej nadwyrężać zdrowia żywych świadków zbrodni jak i kresowian, którzy schorowani, o lasce, na wózku inwalidzkim, w podeszłym wieku idą na KUL i UMCS aby bronić dobrego imienia ofiar ludobójstwa. Taki obraz na władzach uczelni nie robi żadnego wrażenia, a jest to akt rozpaczy, upominania się o swoich, którzy tam na zachodniej Ukrainie leżą w dołach śmierci, w starych studniach, krzakach, lasach, chaszczach bez żadnego upamiętnienia. Członkowie Obywatelskiej Inicjatywy budowy Pomnika Polakom, Ofiarom Ludobójstwa dokonanego na Wołyniu i Kresach Południowo-Wschodnich przez UPA-OUN - Oświadczają - protesty na KUL i UMCS przeciwko nadaniu doktoratu honoris causa dla Wiktora Juszczenki zostają zakończone.

Natomiast informujemy, że przy pomniku zostanie umieszczony napis następującej treści:

Przechodniu

Monument został wzniesiony z inicjatywy obywatelskiej mieszkańców Lublina i wyraża hołd Polakom pomordowanym na Wołyniu i Kresach Południowo Wschodnich przez nacjonalistów ukraińskich.

Jest wyrazem sprzeciwu wobec nadania przez KUL i UMCS tytułu honoris causa Wiktorowi Juszczence, gloryfikatorowi UPA-OUN i SS „Galizien” - formacjom odpowiedzialnym za to ludobójstwo.

Pomnik stanowi symboliczne zadośćuczynienie za obrazę pamięci pomordowanych Polaków.

Powyższy napis będzie obecny przy pomniku do czasu anulowania doktora honoris causa dla Wiktora Juszczenki przez lubelskie uczelnie KUL i UMCS.

Sejm Rzeczypospolitej Polskiej w dniu 26 stycznia 2018 r przyjął zmiany do ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej i tym samym wpisał do naszego systemu prawnego jasny przepis, że nazizm ukraiński, czyli banderyzm powinien być traktowany jako akt wrogi w naszym kraju i potępiany przez Polskę i Polaków.

W przyjętej ustawie penalizacja banderyzmu jak również podważanie zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej jest zagrożone karą grzywny bądź pozbawieniem wolności do lat 3. Władze KUL

i   UMCS w związku z ustawą o IPN powinni z wykazu nadanych doktoratów honoris causa jak najszybciej wykreślić Wiktora Juszczenkę, ponieważ gloryfikacja UPA i Bandery ustawodawca określił jako czyn zabroniony i jest podstawą odpowiedzialności karnej.

We współczesnym świecie nie może być akceptacji ideologii, która usprawiedliwia ludobójstwo. Żaden naród nie ma prawa budować swojej tożsamości na krwi i cierpieniach bezbronnej ludności cywilnej. Nawet najpiękniejsza idea, jaką jest walka o niepodległość swego narodu - nie usprawiedliwia mordowania bezbronnej ludności. Zła, nienawiści, doznanych krzywd nie można przykrywać płaszczem bohaterstwa czy patriotyzmu. Nie można dalej utrzymywać w mocy wyróżnienia KUL i UMCS dla byłego Prezydenta Ukrainy, który bestialskie zbrodnie traktuje jako chwalebną postawę obywatelską. Kresowianie zadają dziś pytanie władzom lubelskich uczelni, jak można budować przyjazne, sąsiedzkie relacje z państwem, którego były Prezydent Ukrainy chyli czoła przed zbrodniczą organizacją odpowiedzialną za wymordowanie tysięcy bezbronnych polskich obywateli Dla Polaków UPA-OUN to mordercy naszych rodaków na kresach i dopóki nie będzie żalu, skruchy, potępienia ludobójstwa, ukarania jeszcze żyjących morderców i postawienia znaku krzyża na wszystkich miejscach zbrodni, to nie może być mowy o jakimkolwiek pojednaniu. Do stanu gloryfikacji zbrodniarzy UPA-OUN i ciągle wrogiej polityki pomiędzy naszymi narodami doprowadził doktor honoris causa KUL i UMCS Wiktor Juszczenko. Władze lubelskich uczelni muszą mieć świadomość że Polacy nigdy nie zaakceptują neobanderowskiej działalności Wiktora Juszczenki i zawsze znajda się organizacje i osoby indywidualne które będą ją stanowczo i zdecydowanie potępiać.