- Kategoria: Aktualności
- Redakcja KSI
- Odsłony: 2340
Czego nauczy się nowe pokolenie Polaków?
4 września br. rozpoczyna się nowy rok szkolny, w zreformowanym wg PIS szkolnictwie i wg nowych programów nauczania. Rodzi się zasadnicze pytanie: czego nauczy się to młode pokolenie Polaków? Czy języków obcych, by łatwiej było wyjechać z kraju za chlebem? Czy matematyki z informatyką, by szybciej zrozumieć, że w tym kraju trudno jest zrobić karierę bez stosownych koneksji?
Nade wszystko zachodzi obawa czy w nowym programie przewidziano stosowny czas i miejsce na naukę prawdziwej historii narodowej stanowiącej fundament poczucia godności narodowej i patriotyzmu?
Przyglądając się temu co dookoła się dzieje, zarówno w parlamencie jak i na ulicy, trudno przewidzieć końcowy efekt. Żadna reforma edukacji nie zagwarantuje wychowania młodego człowieka, który jest bacznym obserwatorem codziennego życia. Miliony złotych wydane z kieszeni podatników na te reformy będą wrzuconymi w błoto, jeżeli obecne „elity polityczne” nadal będą dawały taki przykład jak obecnie. Może te miliony lepiej było przeznaczyć na godziwe wynagrodzenia dla nauczycieli z powołaniem, bo to oni dzięki swojemu zaangażowaniu w proces wychowawczy młodego człowieka, odgrywają często najważniejszą rolę.
Dobry pedagog z najdurniejszego programu potrafi wyłuskać najmądrzejsze treści, ale musi mieć motywację, samą pasją rodziny nie wykarmi. Stosując się do staropolskiej zasady, że kowal nie ocenia sposobu pieczenia piekarza, a jedynie smak chleba, nie podejmujemy oceny reform w edukacji, ale jej efekt końcowy. Jako Kresowy Serwis Informacyjny interesuje nas ile i jakiej wiedzy będzie posiadało młode pokolenie na temat Rzeczypospolitej w okresie swej świetności, kiedy pod względem zarówno powierzchni jak i prestiżu wiodła prym w Europie. Na temat Kresów Wschodnich skąd pochodzi nasz dorobek kulturalny i naukowy.
Gwoli przypomnienia ubiegły rok, stosowną uchwałą sejmu, był rokiem Henryka Sienkiewicza wielkiego piewcy Kresów, a obecny Josepha Conrada- Korzeniowskiego, Józefa Piłsudskiego i Tadeusza Kościuszki, naszych wielkich Kresowian. A to tylko czubek góry lodowej historii zapomnianej historii Kresów, która jest nierozłączną częścią naszej narodowej spuścizny. Stąd obawa i pytanie postawione w tytule.