- Kategoria: Aktualności
- Maciej Prażmo
- Odsłony: 2539
XIX Zjazd ZHP na Litwie
W dniu 13 maja 2017 roku jako Prezes Zarządu Głównego Niezależnego Związku Żołnierzy Armii Krajowej miałem satysfakcję być gościem XIX Zjazdu Związku Harcerstwa Polskiego na Litwie. To duża przyjemność oglądać młodych Polaków w harcerskich mundurach w reaktywującej się strukturze.
Z przyjemnością uczestniczyłem w Zjeździe z wielu powodów, niemniej podczas zabierania głosu podkreśliłem dwa główne. Pierwszy to wspólne korzenie – bywając na Wileńszczyźnie czy szerzej na Litwie, odnajduję tam własną tożsamość. Odwiedzam groby przodków, kwatery żołnierzy AK, znane miejsca ważne dla Polaków, rosnące grono znajomych. Drugi to praca jaką robimy wspierając polskie harcerstwo w rejonie solecznickim. Działają tam już (przy naszym udziale) 4 drużyny: w Solecznikach, Dziewieniszkach, Turgielach i Butrymańcach.
To tam kierujemy gro naszego wsparcia. (Rozpierała mnie duma, gdy podczas prezentacji ostatnich 2 lat działalności druh Ryszard Gierasim Naczelnik ZHPnL pokazywał planszę z podmiotami współpracującymi i mogłem tam wśród wielu zacnych podmiotów siebie zobaczyć – jedyny z imienia i nazwiska) Swoją mowę zakończyłem przekazaniem podarków symbolizujących formę (harcerski mundur), treść (śpiewnik pieśni żołnierzy wyklętych) i wiarę (instalację w kształcie krzyża złożonego z harcerskich krzyży).
W dużym uproszczeniu w ostatnich latach harcerstwo polskie rozwija się na Litwie dość dynamicznie. Powstają nowe drużyny harcerskie i zuchowe. Realizuje się nowe zadania i inicjatywy. Problemy to w zasadzie braki kadry, czasem środków na działalność. Dziś aktywnie w harcerstwie działa ok. 1000 młodych Polaków.
Po Zjeździe tradycyjnie w Wilnie Rossa – tu z druhem Ryszardem oddaliśmy cześć Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu (ja potem jeszcze byłem na grobie pradziadków), Ostra Brama i – tym razem mi się udało, bo zawsze brakowało czasu – Góra Trzech Krzyży (nie lada wyczyn w pantoflach… J ).
Pogoda dopisała i nocą szczęśliwie – tym razem komunikacją publiczną wróciłem do Polski.
Dla KSI
Maciej Prażmo