Logo

„Sztuka dla sztuki” Dla kogo znowelizowano ustawę o IPN?

Trwają spory o to, czy z Art. 55a. nowelizacji ustawy:
 1. Kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie określone w art. 6 Karty Międzynarodowego Trybunału Wojskowego załączonej do Porozumienia międzynarodowego w przedmiocie ścigania i karania głównych przestępców wojennych Osi Europejskiej, podpisanego w Londynie dnia 8 sierpnia 1945 r. (Dz. U. z 1947 r. poz. 367), lub za inne przestępstwa stanowiące zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne lub w inny sposób rażąco pomniejsza odpowiedzialność rzeczywistych sprawców tych zbrodni, podlega grzywnie lub karze pozbawienia wolności do lat trzech. Wyrok jest podawany do publicznej wiadomości.”  
jasno i precyzyjnie wynika penalizacja  za używanie określenia „polskie obozy śmierci”.

Nie jest to dość czytelnie sprecyzowane w noweli i tylko kwestią czasu jest kiedy to określenie po raz enty pojawi się w międzynarodowej przestrzeni medialnej.

Chwilowo wycisza się medialna wrzawa rozpętana m.in przez izraelską dyplomację a sprawa Art. 55a  nowelizacji „spadła” z pierwszych stron  mainstreamowych  mediów.

Nowelizacja ustawy o IPN dotyczy też ludobójstwa na Wołyniu i Małopolski Wschodniej.
W ustawie  z dnia  18 grudnia  1998 r.  o Instytucie  Pamięci  Narodowej  –  Komisji Ścigania  Zbrodni  przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz. U. z 2016 r. poz. 1575 oraz z 2018 r. poz. 5) wprowadza się  następujące zmiany:
1)  w art. 1:
a) w pkt 1 lit. a otrzymuje brzmienie:
a) popełnionych  na  osobach  narodowości  polskiej  lub  obywatelach  polskich  innych  narodowości  w okresie od dnia 8 listopada 1917 r. do dnia 31 lipca 1990 r.:
–  zbrodni nazistowskich,
–  zbrodni komunistycznych,
–  zbrodni  ukraińskich  nacjonalistów  i członków  ukraińskich  formacji  kolaborujących  z Trzecią   Rzeszą Niemiecką,
–  innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości lub zbrodnie wojenne,”,
b)    po pkt 2 dodaje się  pkt 2a w brzmieniu:
„2a)   ochronę  dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej i Narodu Polskiego;”;
2) po art. 2 dodaje się  art. 2a w brzmieniu:
„Art. 2a. Zbrodniami  ukraińskich  nacjonalistów  i członków  ukraińskich  formacji  kolaborujących  z Trzecią Rzeszą  Niemiecką, w rozumieniu ustawy, są  czyny popełnione przez ukraińskich nacjonalistów w latach 1925–1950, polegające  na  stosowaniu  przemocy,  terroru  lub  innych  form  naruszania  praw  człowieka  wobec  jednostek  lub  grup ludności. Zbrodnią ukraińskich nacjonalistów i członków ukraińskich formacji kolaborujących z Trzecią  Rzeszą  Niemiecką  jest również  udział w eksterminacji ludności żydowskiej oraz ludobójstwie na obywatelach II Rzeczypospolitej na terenach Wołynia i Małopolski Wschodniej.”    
W 28 dniu obowiązywania ustawy, Adam Jaroczyński z Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ wnosi o 6 miesięczną karę dla rozlepiającego andybanderowskie wlepki Roberta D. z Olsztyna. Ten sam prokurator jednak nie widzi nic złego w promowaniu elementarza „Bandera i ja” albo w promowaniu banderowskiej symboliki w szkole w Górowie Iławieckim. W kwietni skazujący wyrok 6 miesięcy prac publicznych zostaje ogłoszony w olsztyńskim sądzie.
25 kwietnia, przedstawiciele patriotycznych środowisk protestowali pod skandalicznym billboardu w Gdańsku (strona 1) więc stawiam pytanie: „Dla kogo znowelizowano ustawę o IPN?” W obu zaprezentowanych przykładach nowelizacja ustawy o IPN NIE DZIAŁA a nie są to odosobnione przypadki. Bezczelność probanderowskich środowis w Polsce powala z nóg bo jak można ubiegać się przez te środowiska środków finansowych -jak np.w Przemyślu- na wrogą Polsce działalność.
W moim przekonaniu ta nowelizacja jest tylko „sztuką dla sztuki”.

Template Design © Joomla Templates | GavickPro. All rights reserved.